Podobne
Komentarze
-
Adila pisze: "Może po prostu zrobić normalne nabożeństwo a nie taka ze ludzie przysypiają a przed nią Drogę. Tak to się odbywa a u nas cudowanie ciągle. Gdzie ta Fara zmierza?". Myślę, ze Fara zmierza w dobrym kierunku. Trzeba otwierać się na wszystkich. Do jednych trafia forma tradycyjna, do innych - inscenizacja. -
@Magda - z takim uzasadnieniem też się spotkaliśmy, stąd znalazło się ono w tekście. Za uwagę dziękujemy.
-
Po swietach za rok niech zrobia. Frekwencja sie zwiekszy. Moze po prostu zrobic normalne nabozenstwo a nie taka ze ludzie przysypiaja a przed nia Droge. Tak to sie odbywa a u nas cudowanie ciagle. Gdzie ta Fara zmierza?
Uliczkami Kazimierza przeszła jak co roku droga krzyżowa. Tym razem jednak nietypowo - przed Niedzielą Palmową.
Do niedawna miejska droga krzyżowa w Kazimierzu Dolnym organizowana była w czasie Triduum Paschalnego. W tym roku jej termin uległ zmianie, by wierni łatwiej mogli połączyć udział w uroczystościach Triduum z przedświątecznymi obowiązkami. Dlatego też odbyła się w piątek przed Niedzielą Palmową.
Tradycyjnie prowadziła przez oba Rynki uliczkami Miasteczka na Górę Trzech Krzyży, gdzie szczególnie uroczyście celebrowano ostatnie stacje, w tym najbardziej przejmujące – ukrzyżowanie Chrystusa.
Stacje drogi przygotowała młodzież z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym we współudziale ochotniczych straży pożarnych z Wierzchoniowa i Skowieszynka i służby liturgicznej. Rozważania prowadził ks. Tomasz Mital.
Tekst i foto: Zespół Szkół
im. Jana Koszczyca Witkiewicza
w Kazimierzu Dolnym
Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
Adila pisze: "Może po prostu zrobić normalne nabożeństwo a nie taka ze ludzie przysypiają a przed nią Drogę. Tak to się odbywa a u nas cudowanie ciągle. Gdzie ta Fara zmierza?". Myślę, ze Fara zmierza w dobrym kierunku. Trzeba otwierać się na wszystkich. Do jednych trafia forma tradycyjna, do innych - inscenizacja.
-
@Magda - z takim uzasadnieniem też się spotkaliśmy, stąd znalazło się ono w tekście. Za uwagę dziękujemy.
-
Po swietach za rok niech zrobia. Frekwencja sie zwiekszy. Moze po prostu zrobic normalne nabozenstwo a nie taka ze ludzie przysypiaja a przed nia Droge. Tak to sie odbywa a u nas cudowanie ciagle. Gdzie ta Fara zmierza?
-
A może by tak posłuchać uważniej uzasadnienia dlaczego akurat w takim terminie Droga Krzyżowa?
Moim zdaniem bardzo słusznie,że termin zmieniono.Jednak ta zmiana ma niewiele wspólnego z uzasadnieniem Pani Redaktor.Przynajmniej inaczej to przedstawiane było w ogłoszeniach parafialnych
-