Dowcip z okazji Dnia Śmiechały?

Skomentuj (20)

Czy to nie przypadkiem dowcip z okazji Dnia Śmiechały? – pytają miłośnicy Kuncewiczówki na wieść o zlikwidowaniu funpage’a Domu Kuncewiczów na Facebooku. Sprawdziliśmy. Nie, to nie dowcip.

Z Facebooka zniknął nagle funpage Kuncewiczówki, który ułatwiał oddalonemu od centrum literackiemu oddziałowi Muzeum Nadwiślańskiego kontakt z miłośnikami tego miejsca, Kazimierza i literatury.

- Pracowałam tam prawie 11 lat, więc wiem, że FB był najskuteczniejszą metodą popularyzowania literatury w najbardziej nieliterackich kręgach – pisze na swoim profilu facebookowym Wanda Michalak, była kierownik Domu Kuncewiczów oddziału Muzeum Nadwiślańskiego. – I tak unicestwiono pokaźną grupę fanów, 5 lat pracy trzech redaktorek i nade wszystko – potężne medium. Spektakularny strzał w stopę!

Podobny los spotkał wszystkie funpage oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego, które z Facebooka zniknęły z końcem marca. Dlaczego? Okazuje się, że Muzeum Nadwiślańskie porządkuje strategię promocji swoich działań.

– Muzeum Nadwiślańskie obecne jest na Facebooku pod adresem FB/MuzeumNadwislanskie – mówi dr Seweryn Kuter, specjalista ds. promocji Muzeum Nadwiślańskiego. – Realizujemy konsekwentnie strategię integracji wizerunku Muzeum, zatem głównym medium pozostaje funpage macierzysty, a nie profile oddziałowe. Teraz wszelkie informacje będą ukazywały się na ogólnym FB. Zapraszamy do polubienia i śledzenia na bieżąco informacji o naszej ofercie.

W sieci pojawi się inna forma promocji Domu Kuncewiczów – blog.

– Blog daje większe możliwości promowania literatury i czytelnictwa, ponieważ można na nim umieszczać obszerniejsze treści oraz większą ilość zdjęć, w dodatku w przejrzystej formie – mówi Seweryn Kuter. – Ponadto wpisy na blogu będą promowane na FB macierzystym.

Blog Kuncewiczówki zacznie funkcjonować – jak zapewnia Muzeum Nadwiślańskie – z początkiem kwietnia pod adresem Kuncewiczowie.com. Czy z tej formy skorzystają także inne oddziały Muzeum?

 – Być może, choć póki co tylko oddział literacki wyraził chęć prowadzenia bloga. Oddział Przyrodniczy oraz Oddział Grodzisko Żmijowiska umieszczają artykuły tematyczne bezpośrednio na stronie internetowej Muzeum, w zakładce Lokalizacje – mówi Seweryn Kuter.

 

Miłośnicy Kuncewiczówki, nie mogąc się jednak pogodzić ze zniknięciem funpage'a, założyli na Facebooku Klub Przyjaciół Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (19)

  • Janusz
    Dajcie spokój Wandzie M., bo wszyscy wiemy, ze ma problemy z głową.
  • Myszka
    Pani Wando, ludzie nie wiedzą jaka jest sytuacja w muzeum, jaki jest na prawdę Seweryn K., nie ma sensu tłumaczyć. Przykro mi, że Facebook Kuncewiczówki zniknął, bo na tzw. macierzystym nic ciekawego. ps. ptaszki i wiewiórki okolic Kuncewiczówki miło było pooglącać
  • Anorak
    Osmieszacie sie ta jatka komentarzy. Nie ma sie co wkreacac.
  • Biso
    Pani Michalak doprawdy ma tupet. Szokujące są jej słowa w zestawieniu z czynami.
  • Mania
    Aborygen widzi wszystko do góry nogami, heheh
  • Aborygen
    Pani Wando, Jasiu, Hania, Inna Wanda to ten sam "lud" a może raczej karzełek zazdroszczący Pani osiągnięć i klasy. Do pięt Pani nie dorastają.
  • Facebookowiec
    To komuna kontrolowała, cenzurowała i zamykała media!
  • jeszcze raz
    Cieszyc sie czy plakac ze jedna pqni przestala pracowac? Dla mnie Kuncewiczowka to miejsce zapomniane przez Boga i historie. Moze to warto zmienic. CZY ZAMYKAJAC FAJSBUK watpie. Jednak podziwiam przekonanie co do wartosci wlasnej pracy by pisac takie poematy. Czas na zmiany. Komuna upadla i upadaja wlasnie ostatnie jej relikty. I bardzo sie ciesze z tego. Licze na zmiany.
  • Wanda Michalak
    "Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba." Do widzenia, trollu. I przeczytaj, w jaki sposób wpisano do rejestru zabytków willę Pod Wiewiórką Marii i Jerzego Kuncewiczów w Kazimierzu Dolnym.
  • Inna Wanda
    To już nie literatura i czytelnictwo, tylko flora i fauna? Jakaś podejrzana zmiana nastrojów. Wiosna przyszła , dowód niezbity
  • Wanda Michalak
    "Hania", teraz "Jasiu", jakie będzie następny nick osoby, która tak dobrze "zna" i mnie, i ten 'fejsbuczek'? Pora zakończyć niedzielny dyżur, trollu. A flora i fauna unikalnego ogrodu Kuncewiczów wokół willi Pod Wiewiórką warta jest pokazywania, szczególnie że widzą je tysiące ludzi.
  • Jasiu
    Dobre, bo ja na tym 'fejsbuczku' widzialem same wiewiórki, ptaszki, grzybki i sarenki. Gdzie tam była literatura? P. Michalak jak zwykle histeryzuje :)
  • Wanda Michalak
    Droga Pani "Haniu", nie pracuję w Muzeum już ponad rok. Pani to wie, nie tylko z powyższego tekstu. Nie mnie zamknięto "fejsbuk". Proszę się nie wysilać: nie da się obronić zniszczenia ważnego instrumentu promocji kultury, jakim był ten literacki "fejsbuk", ani zatrzeć przykrego wrażenia, które powstało wskutek opisania tego faktu.
  • Hania
    Jeżeli literaturę i czytelnictwo promowała tak rozwścieczona pani, to nie dziwię się, że jej pozamykano "fejsbuki"!
  • Mirabelka
    A może to jednak żart?
  • Wanda Michalak
    Kochana Pani (zwracam się do Pani w wybranej przez Panią konwencji), wolność słowa objawia się także na forach; czasem to jedyna metoda wyrażenia protestu. Mam nadzieję, że nie należy Pani do stałego grona muzealnych "Flatterersów", czyli Pochlebców. W innych miejscach nie protestuje Pani przeciwko publicznej dyskusji. Chyba, że jest tutaj wiele "kazimierzanek". Dlaczego nie podpisze się Pani własnym nazwiskiem?
  • kazimierzanka
    Jak bardzo przykro czytać takie wpisy.A wydawałoby się ,że osoby na poziomie.
    Facebook,czy generalnie fora internetowe nie są miejscem do dyskusji na istotne sprawy życia publicznego.To dobre dla dzieci i młodzieży. Kochani zastanówcie się nad tym.
  • Wanda Michalak
    I to jest metoda Pana Kutera: szyderstwo zamiast odniesienia się do problemu!
  • Wanda Michalak
    Niestety, Pan Seweryn Kuter, szef promocji w Muzeum Nadwiślańskim, zachowuje się w typowy dla niego sposób: przedstawia sytuację używając nieprawdziwych argumentów, stosując nowomowę: "Realizujemy konsekwentnie strategię integracji wizerunku Muzeum".
    Skutkiem takiej "strategii" było unicestwienie mojego służbowego bloga ALE KSIĄŻKI!, który był czytany w ponad 70. krajach świata, tak że musiałam prowadzić go w wersji dwujęzycznej polsko-angielskiej. [link został wymoderowany]
    Jednak wypromowanie bloga było możliwe dzięki sprzężeniu z Facebook'iem! Przecież każdy liczący się blog ma swoją wersję FB, zatem wyjaśnienia Pana Kutera to austriackie gadanie, jak zwykle. Będzie bloga promował na głównej stronie FB, należącej do Muzeum?! Przecież trzeba go błagać niemalże na kolanach, żeby coś tam na czas tam umieścił!
    Tak jak FB Domu Kuncewiczów zlikwidowano kiedyś starą stronę Muzeum Nadwiślańskiego, zawierającą wieloletnią kroniką działalności. Bo Muzeum Nadwiślańskie zostało stworzone dopiero w roku 2012! I kręci się wyłącznie wokół wyłonionej wówczas dyrekcji. Prawdziwy Dzień a raczej ERA ŚMIECHAŁY.
    Natomiast Klub Przyjaciół założył Pan Kazimierz Latuch, badacz życia i dzieła Jerzego Kuncewicza.
    • Seweryn Kuter
      Pani Wando przekazuję serdecznie pozdrowienia od pracowników Muzeum Nadwiślańskiego. Dużo zdrowia, szczęscia i wszelkiej pomyślności!

Mapa

Muzea

Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę