Do 7 marca przyszłego roku zawieszony został proces wytoczony Uniwersytetowi Marii Curie - Skłodowskiej przez powiat puławski - podaje Gazeta w Lublinie.- Starosta domagał się w nim, żeby uczelnia opuściła pomieszczenia w Kazimierzu Dolnym.
UMCS w salach, o które toczy się spór, prowadzi zajęcia dla studentów Kolegium Sztuk Pięknych. Obok uczelnia ma własne nieruchomości, otrzymane 8 lat temu od starostwa w Puławach. Uniwersytet dopuścił jednak do ich kompletnej dewastacji i nie da się tam organizować zajęć. Poprzedni starosta Sławomir Kamiński postanowił odebrać UMCS-owi sale wykładowe, a potem całą zaniedbaną działkę. Do sądu trafiło żądanie oddania pomieszczeń. Spór od kilku miesięcy się zaostrzał. Ale po ostatnich wyborach nastąpiła zmiana na stanowisku starosty, został nim Witold Popiołek, który postanowił zmienić twardy kurs poprzednika w tej sprawie. We wtorek (7 grudnia) prawnik starostwa oraz pełnomocnik UMCS wystąpili do sądu z wnioskiem o zawieszenie postępowania na trzy miesiące. Najprawdopodobniej obie strony będą w tym czasie negocjowały jakąś formę kompromisowego rozwiązania sporu.
Źródło: Gazeta w Lublinie
Fot. VSO
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (2)
-
MajkelDlaczego UMCS nie buduje nowych pomieszczeń zgodnie z umową? Dlaczego doprowadza do ruiny to, co przejął? Może uczelni zależy tylko na działce, a nie na przyszłych artystach?
-
LefUMCS naobiecywał cudów by nieruchomość dostać.
A jak już dostał to wyszło na jaw że przy obiecywaniu co innego miał na myśli.
Że to nie miłe ? Ale skuteczne !
Teraz możecie im naskoczyć:)
A jak już dostał to wyszło na jaw że przy obiecywaniu co innego miał na myśli.
Że to nie miłe ? Ale skuteczne !
Teraz możecie im naskoczyć:)