Przy pięknej słonecznej pogodzie uliczkami Kazimierza przeszła uroczysta procesja Bożego Ciała. Spod czterech ołtarzy popłynęła modlitwa – deklaracja katolickiej wiary.
Uroczystość Bożego Ciała zapoczątkowana została w XIII w. na skutek widzeń św. Julianny z Cornillon, która doznawała wizji mistycznych w trakcie adoracji Najświętszego Sakramentu i lektury Pisma Świętego. W Polsce jest obchodzona od XIV – XV w. w czwartek po Uroczystości Trójcy Świętej. W Kazimierzu barwna procesja wyrusza przez Miasteczko ulicą Lubelską i Nadrzeczną, by zakończyć się kazaniem na Rynku.
- Chleb, który powstaje z wielu ziaren, pokazuje perspektywę zjednoczenia. Ukazuje komunię. My sami, mimo że całkowicie różni, z innymi talentami, możliwościami, także ze swoimi słabościami, przywarami, przyjmując ten chleb, mamy jednoczyć się z miłości do Niego i z miłości do siebie nawzajem – mówił w homilii ks. Karol Mazurek.
To ważna nauka, którą powinniśmy zabrać do domu wraz z witkami brzozowymi z ołtarzy Bożego Ciała – które według tradycji mają chronić dom przed pożarem. Tradycja, w której łączą się wątki chrześcijańskie i przedchrześcijańskie. Tradycja, która łączy.