Miejska Biblioteka Publiczna w Kazimierzu Dolnym jak wiele innych książnic z Lubelszczyzny przypomina o amnestii czytelniczej. Przetrzymywane książki można oddawać do końca czerwca br., nie płacąc żadnej kary.
Czytelnicy potrafią przetrzymywać książki nawet kilka lat. Niektórzy zapomnieli już, że je w ogóle wypożyczyli. W kazimierskiej bibliotece są takie przypadki, że lektury nie zostały zwrócone – mimo pisemnych upomnień od 2003 czy 2004 r. Na szczęście ci, którzy książki zwracają po długim terminie, wstydzą się. Zdarza się, że przekazują je z tego powodu przez kogoś innego. Ale ważne, że książki wracają do biblioteki, gdzie czekają na nie kolejni czytelnicy.
Abolicja czytelnicza potrwa w Kazimierzu do końca czerwca. Po tym terminie biblioteka zastosuje sankcje głównie finansowe, wobec opornych dłużników nie wyklucza się nawet postępowania na drodze sądowej.
Abolicja czytelnicza potrwa w Kazimierzu do końca czerwca. Po tym terminie biblioteka zastosuje sankcje głównie finansowe, wobec opornych dłużników nie wyklucza się nawet postępowania na drodze sądowej.
Anna Ewa Soria,
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.