Wybory prezydenckie mają się odbyć 10 maja, ale każdy dzień przynosi
nowe wątpliwości i stawia nowe pytania. Głośnym echem w całej Polsce
odbiła się kwestia udostępnienia Poczcie Polskiej danych osobowych
wyborców przez samorządy. Jak podaje Dziennik Wschodni, władze Puław,
Końskowoli i Żyrzyna odmówiły przekazywania tych danych. A Kazimierz
Dolny?
Poczta Polska wystąpiła do samorządów o udostępnienie danych osobowych i adresowych wyborców. Państwowy operator od 22 kwietnia dysponuje już – jak potwierdził resort cyfryzacji – danymi z rejestru PESEL, na podstawie których mogłaby rozesłać karty do głosowania w ramach majowych wyborów korespondencyjnych. Dane z samorządów są jednak dokładniejsze. Pozwoliłyby zmniejszyć liczbę kart do głosowania, które mogłoby trafić na nieaktualne już adresy poszczególnych obywateli.
Sprawa przekazania danych osobowych mieszkańców gminy Kazimierz Dolny podniesiona była także podczas wspólnego posiedzenia online komisji kazimierskiej Rady Miejskiej 27 kwietnia.
- Ja sobie zastrzegam moje dane osobowe do momentu, gdy pojawią się do tego podstawy prawne – mówił wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Nieradka, pytając burmistrza o stanowisko w tej sprawie.
- Dopóki nie będziemy mieli podstawy prawnej, która umożliwi nam przekazanie naszych danych operatorowi, jakim jest Poczta Polska, nie widzę możliwości przekazania spisu wyborców Poczcie – powiedział burmistrz Artur Pomianowski. – Jeżeli chodzi o opinie prawne, do Urzędu Miasta dotarło ich kilka, m.in. z Unii Miasteczek Polskich czy Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego i te opinie są jednoznaczne: niekorzystne w stosunku do wniosku, jaki wpłynął do Urzędu Miasta ze strony Poczty Polskiej.
Jak podaje Dziennik Wschodni, przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej odmówiły także m.in. władze Puław, Końskowoli i Żyrzyna. Zdecydowały się je jednak przekazać samorządowcy m.in. z Nałęczowa, Janowca, Wąwolnicy czy Baranowa.
Sprawa przekazania danych osobowych mieszkańców gminy Kazimierz Dolny podniesiona była także podczas wspólnego posiedzenia online komisji kazimierskiej Rady Miejskiej 27 kwietnia.
- Ja sobie zastrzegam moje dane osobowe do momentu, gdy pojawią się do tego podstawy prawne – mówił wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Nieradka, pytając burmistrza o stanowisko w tej sprawie.
- Dopóki nie będziemy mieli podstawy prawnej, która umożliwi nam przekazanie naszych danych operatorowi, jakim jest Poczta Polska, nie widzę możliwości przekazania spisu wyborców Poczcie – powiedział burmistrz Artur Pomianowski. – Jeżeli chodzi o opinie prawne, do Urzędu Miasta dotarło ich kilka, m.in. z Unii Miasteczek Polskich czy Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego i te opinie są jednoznaczne: niekorzystne w stosunku do wniosku, jaki wpłynął do Urzędu Miasta ze strony Poczty Polskiej.
Jak podaje Dziennik Wschodni, przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej odmówiły także m.in. władze Puław, Końskowoli i Żyrzyna. Zdecydowały się je jednak przekazać samorządowcy m.in. z Nałęczowa, Janowca, Wąwolnicy czy Baranowa.
Poczta w Kazimierzu. Fot. AS
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.