Na ostatniej sesji Rady Miasta wróciła sprawa wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego z tytułu prowadzania ogródków kawiarnianych na rynku.
Radni chcieliby, żeby opłaty te były wyższe w sezonie, a niższe – poza nim, czyli by wynosiły odpowiednio 1 zł w okresie od dnia 1 kwietnia do dnia 30 września i 50 gr w okresie od 1 października do 31 marca.
- Intencją rady było zachęcenie przedsiębiorców prowadzących działalność w rejonie rynku do korzystania z ogródków w okresie zimowym – mówił na sesji 29 kwietnia radny Janusz Kowalski.
Sprawa wróciła, ponieważ pomysł radnych prawnicy gminni odrzucili jako niezgodny z ustawą.
- Jeżeli chodzi o możliwość zmniejszenia stawki za zajęcie pasa drogowego, prawnik przygotował nam opinię negatywną. Zróżnicowanie tej stawki nie jest możliwe – poinformował na sesji burmistrz Artur Pomianowski. – W tej chwili wszyscy się zastanawiamy, jak pomóc przedsiębiorcom poszkodowanym przez pandemię, więc nie widzę sensu procedowania uchwały o podwyżce opłat z 67 gr na 1 zł. Odłożyliśmy to na razie w czasie. Po sezonie wrócimy do tego tematu.
Radni jednak uważają, ze zróżnicowanie opłat wpłynęłoby na ożywienie ruchu turystycznego poza sezonem.
- To wyjście do lokalnego biznesu, by mógł funkcjonować przez cały rok – mówi radny Ryszard Rybczyński. – Szukamy takich rozwiązań, które będą odpowiadały naszym wewnętrznym uwarunkowaniom.
- Intencją rady było zachęcenie przedsiębiorców prowadzących działalność w rejonie rynku do korzystania z ogródków w okresie zimowym – mówił na sesji 29 kwietnia radny Janusz Kowalski.
Sprawa wróciła, ponieważ pomysł radnych prawnicy gminni odrzucili jako niezgodny z ustawą.
- Jeżeli chodzi o możliwość zmniejszenia stawki za zajęcie pasa drogowego, prawnik przygotował nam opinię negatywną. Zróżnicowanie tej stawki nie jest możliwe – poinformował na sesji burmistrz Artur Pomianowski. – W tej chwili wszyscy się zastanawiamy, jak pomóc przedsiębiorcom poszkodowanym przez pandemię, więc nie widzę sensu procedowania uchwały o podwyżce opłat z 67 gr na 1 zł. Odłożyliśmy to na razie w czasie. Po sezonie wrócimy do tego tematu.
Radni jednak uważają, ze zróżnicowanie opłat wpłynęłoby na ożywienie ruchu turystycznego poza sezonem.
- To wyjście do lokalnego biznesu, by mógł funkcjonować przez cały rok – mówi radny Ryszard Rybczyński. – Szukamy takich rozwiązań, które będą odpowiadały naszym wewnętrznym uwarunkowaniom.
Fot. archiwum
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.