Co robić w Kazimierzu Dolnym w weekend (26-28 lutego)?
Podobne
Komentarze
-
Ale "wysokie wały"!!!!!!!! Teraz sie nie dziwie,ze ludzie sie boją,jeśli Wisełką pare centymetrów w gore pójdzie.Porazka -
Niektóre komentarze zostały usunięte. Prosimy o wpisy zgodne z regulaminem dyskusji.
-
Może ktoś mi powie, co wie na temat tej koszmarnej dla tak uroczego miasteczka inwestycji W-wskiej firmy Zana House w baseny na terenach kamieniołomów. Było w TV. Czy wszyscy (władze miasta, etc....) już potracili zdrowy rozsądek i pozwolą na taką paskudną , niszczącą miasto, jego ciszę i niepowtarzalny klimat ,,inwestycję"? Przecież ten, arogancki, pazerny kapitał, który chce zniszczyć wszystko to co uratowały w Kazimierzu pokolenia sympatyków, artystów, ludzi dobrej woli. Może budować te swoje baseny np. nie w kamieniołomach, ale przy drodze na Puławy, na Nałęczów, albo za Wisłą. Byleby nie w otulinie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Rozumiem, że kapitał chce zarobić na niedzielnych turystach, których coraz więcej. Niech się przejadą swoimi drogimi limuzynami, wpisanymi na r-nek firmy parę kilometrów dalej na te ich ,,baseny" i niech tam hałasują, szpanują i relaksują się. Nie dajmy zniszczyć Kazimierza, który kocham za to jaki jest, lekko zaśniedziały, osadzony w historii, uroczy, dlatego właśnie, że ma jeszcze niezniszczoną przyrodę i widoki, jakich może pozazdrościć nawet Szwajcaria. Chce oglądać kamieniołomy takie jak są, a nie baseny. Ratunku!!!!!!!!
Co można robić w Kazimierzu Dolnym podczas najbliższego weekendu? Skorzystajcie z naszych podpowiedzi, a na pewno nie będziecie się nudzić.
27 lutego, sobota
12:00 Wycieczka: Kazimierz od kuchni
Zwiedzanie miasta z przewodnikiem, a dla chętnych także degustacja regionalnych dań. Cena: 15 zł – dorośli, 5 zł – dzieci powyżej 5 roku życia, 30 zł – koszt obiadu.
18:00 Nocne zwiedzanie Kazimierza
W programie spacer po dużym i małym rynku a także przejazd ekobusikami do wąwozu, gdzie odbędzie się przechadzka w blasku pochodni. Cena; 45 zł – dorośli, 21 zł – młodzież, 5 zł – dzieci do 7 lat.
19:19 Korzeniowa microscena: koncert Carnet The Voyage (Klubojadalnia Przystanek Korzeniowa, ul. Doły 43)
28 lutego (niedziela)
13:00 Ogólnopolski Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”
Bieg odbywa się w kilkudziesięciu miastach Polski – w tym roku do tego grona dołączy również Kazimierz Dolny.
Zachęcamy także do odwiedzenia trwających wystaw:
Wystawa „Magia akwareli”
Wystawa „Od/kodowanie”
Wystawa „Owad, przyjaciel czy wróg?”
Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
Ale "wysokie wały"!!!!!!!! Teraz sie nie dziwie,ze ludzie sie boją,jeśli Wisełką pare centymetrów w gore pójdzie.Porazka
-
Co jest porażką, że Wisła nie zalała dotąd Kazimierza?
Wały mają taką wysokość, jaka została wyliczona na podstawie danych z ostatnich dziesięcioleci.
To zdjęcie zostało wykonane przy stanie wody ok. 3.50 m na puławskim wodowskazie.
Do stanu ostrzegawczego brakuje 1m, do alarmowego 2m a do korony wału kolejne min. 2 metry. Razem to 5 metrów powyżej widocznego na zdjęciu poziomu.
Powodzie nie są efektem przelania się wody przez wały, tylko ich rozerwania przez boczny napór.
-
-
Niektóre komentarze zostały usunięte. Prosimy o wpisy zgodne z regulaminem dyskusji.
-
Może ktoś mi powie, co wie na temat tej koszmarnej dla tak uroczego miasteczka inwestycji W-wskiej firmy Zana House w baseny na terenach kamieniołomów. Było w TV. Czy wszyscy (władze miasta, etc....) już potracili zdrowy rozsądek i pozwolą na taką paskudną , niszczącą miasto, jego ciszę i niepowtarzalny klimat ,,inwestycję"? Przecież ten, arogancki, pazerny kapitał, który chce zniszczyć wszystko to co uratowały w Kazimierzu pokolenia sympatyków, artystów, ludzi dobrej woli. Może budować te swoje baseny np. nie w kamieniołomach, ale przy drodze na Puławy, na Nałęczów, albo za Wisłą. Byleby nie w otulinie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Rozumiem, że kapitał chce zarobić na niedzielnych turystach, których coraz więcej. Niech się przejadą swoimi drogimi limuzynami, wpisanymi na r-nek firmy parę kilometrów dalej na te ich ,,baseny" i niech tam hałasują, szpanują i relaksują się. Nie dajmy zniszczyć Kazimierza, który kocham za to jaki jest, lekko zaśniedziały, osadzony w historii, uroczy, dlatego właśnie, że ma jeszcze niezniszczoną przyrodę i widoki, jakich może pozazdrościć nawet Szwajcaria. Chce oglądać kamieniołomy takie jak są, a nie baseny. Ratunku!!!!!!!!