Chodelka przyjazna kajakarzom

Skomentuj (10)

Dobra wiadomość dla wszystkich miłośników spływów kajakowych Chodelką. W najbliższych miesiącach zrealizowany zostanie tzw. „projekt kajakowy”, dzięki któremu przy rzece pojawi się odpowiednia infrastruktura.

Z roku na rok kajakarzy na Chodelce przybywa. Mimo wielu utrudnień, bo w kilku miejscach kajaki trzeba przenosić, Chodelka ciągle przyciąga nowych miłośników spływów. Ceniona za naturalność i brak widocznej ingerencji człowieka. Kręta, zarośnięta, zamieszkiwana przez wiele gatunków stworzeń małych i dużych, niezbyt głęboka. Teraz jeszcze zyska na swojej atrakcyjności.

W najbliższych miesiącach zrealizowany zostanie tzw. „projekt kajakowy”.

- W ramach projektu wykonane zostaną wejścia i zejścia do rzeki, pomosty drewniane tzw. przystanie przy korycie rzeki Chodelki oraz miejsca postojowe w miejscowościach Pomorze, Chodlik i Podgórz, które będą wyposażone m.in. w zadaszoną wiatę, stoły, ławki, kosze na śmieci i tablice informacyjne – zapowiadają realizatorzy projektu. - Trasa projektowanego spływu ma długość 17,31 km i przebiega przez trzy gminy: Opole Lubelskie, Karczmiska i Wilków, które są także realizatorami projektu.

Oprócz budowy drewnianych konstrukcji, zadanie obejmuje także usunięcie warstwy ziemi urodzajnej oraz wykoszenie porostów ze skarp w rejonie przystani kajakowych.

Liderem projektu jest Gmina Karczmiska, której przedstawiciele jesienią ubiegłego roku podpisali umowę  z  Zarządem Województwa Lubelskiego o dofinansowanie projektu pod nazwą „Turystyczne zagospodarowanie doliny rzeki Chodelki w celu organizacji rekreacyjnych spływów kajakowych” w ramach działania 4.2 „Realizacja lokalnych strategii rozwoju kierowanych przez społeczność” w ramach Priorytetu 4.  Zwiększenie zatrudnienia i spójności terytorialnej, objętego Programem Operacyjnym „Rybactwo i Morze”.

Wartość całego projektu wynosi – 251 285,65 zł. Kwota przyznanego dofinansowania – 199 422,00 zł. Przetarg został już rozstrzygnięty, wygrała go firma z Radomia. Zadanie zostanie zrealizowane do 30 kwietnia 2019 r.

Skomentuj


Dodane komentarze (4)

  • BLK
    Panowie a firma z Radomia to co ?
  • Rycho
    @wścibski - Ja bym zadał to pytanie @pijanemu. Na kacu suszy :-))
    • pijany znad Grodarza
      Aleś Rysiu WALNĄŁ. Kompletnie żeś mnie nie rozśmieszył. Biorąc pod uwagę Twoja posturę, to brałbym pod uwagę Wisłę.
  • Kaz
    Czy ktos sie orientuje co sie dzieje z Grodarzem? Po raz pierwszy od lat jest suchy jak wiór :(
    • pijany znad Grodarza
      Najwyższa pora pozamiatać i zabrać jesienne liście.
    • wścibski
      To pytanie trzeba wysłać do radnej z ul.Doły która mieszka po drugiej stronie ulicy,przy której przepływa rzeczka.Program z poprzedniej kadencji-pogłębienie koryta Grodarza.W tej kadencji też.Cierpliwości .Popłynie w trzeciej kadencji.
  • Antek
    Nie chce wyjść na malkontenta, ale dla osób, które naprawdę sobie cenią naturę to takie pomysły to nic dobrego. Z doświadczenia wiem, że będzie to wyglądało w ten sposób, że najpierw wszystko ładnie pięknie, ławeczki, stoliki, daszki, stojaczki. Po roku, dwóch (optymistyczna wersja) stoliki, ławki pouszkadzane, pomazane, wkoło syf, pełno śmieci, butelek itp. Miejsce zdewastowane nie zachęcające do korzystania. Więc bez przesady żeby wejść do kajaka nie trzeba od razu robić schodków, stolików, podjazdów itd. Jak ktoś nie potrafi z brzegu wejść do łódki to lepiej niech nie wypływa na rzekę, bo dalej będzie raczej tylko trudniej. Dla przykładu proszę sobie zobaczyć jak wygląda punkt widokowy na Skarpie Dobrskiej. Po stoliku i ławkach śladu już nie ma, po drewnianej "chatce" tylko zgliszcza, teren rozjeżdżony samochodami, zaśmiecony. Część drzewek, które dawały cień wycięte na ognisko. Tą ostatnią brzozę to chyba tylko święta figurka chroni, która tam wisi. Głębocznica prowadząca na punkt widokowy niszczona przez ruch pojazdów. "Turyści" mimo zakazu pakują się na górę samochodami. Więc takie pomysły o infrastrukturze turystycznej w takich miejscach to dla przyrody i ludzi, którzy naprawdę potrafią ją docenić to tragiczny pomysł.
    • pijany znad Grodarza
      "Oprócz budowy drewnianych konstrukcji, zadanie obejmuje także usunięcie warstwy ziemi urodzajnej oraz wykoszenie porostów ze skarp w rejonie przystani kajakowych."
      a w miejsce " ziemi urodzajnej" przywieziemy NIEURODZAJNĄ.
      ps. proponuję błoto saturacyjne z Oczyszczalni Ściekow w Bochotnicy.
    • Wiktor
      @ Antek ma rację. Po co te BEZPAŃSKIE wiaty, daszki, stoliczki, ławeczki przy szlaku kajakowym, wystarczy łagodne zejście z brzegu na wodę. Spływ to kilka (kilkanaście) km. Wybór to: słoneczko, bezwietrznie, temp. na +, plecaczek (torba foliowa) z prowiantem, krótki rękawek, okulary p/słoneczne, aparat foto. Ja nieco kajakowałem po szlakach mazurskich. Owszem na długich spływach są stoliki ławeczki, ciepłe zimne przekąski, napoje, ale to są sezonowe prywatne punkty obsługi. Śmieci i łobuzerii tam nie ma. Polecam rzeczkę Maruzkę. Wsiadamy w Szwaderkach ( wypożyczalnia 50 PLN/os) i płyniemy 8km z prądem wśród zaciemnień leśnych, zakręty liczne, powalone drzewa (niewiele), woda do kolan, wpływamy do Jeziora Świętego i lądujemy w ręce właściciela kajaka w Kurkach. Polecam tę dziką przyrodę. Pływał tam w 1958r ks Karol Wojtyła i na finiszu w/w jeziora dowiedział się, że został biskupem.
    • Rycho
      @Wiktor .."Pływał tam w 1958r ks Karol Wojtyła i na finiszu w/w jeziora dowiedział się, że został biskupem.." - ja nie mam szans - nie jestem duchownym.

Mapa


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę