Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie szuka chętnych na przejęcie
drewnianej chaty przy ul. Doły w Kazimierzu Dolnym – podaje Dziennik
Wschodni. – Jej właściciel ze względu na zły stan budynku chce go rozebrać.
Drewniana chata na Dołach – jak pisze Dziennik Wschodni – szuka nowego właściciela. Samo jej przejęcie nie wiąże się z żadnymi kosztami. Chodzi o jej rozebranie i zestawienie w innym miejscu w niezmienionej formie.
Budynek jest przykładem zabudowy zagrodowej charakterystycznej dla Kazimierza Dolnego, o prostej, funkcjonalnej formie, a co najważniejsze – zachowanej w większości w oryginale. To obiekt parterowy - jak wyjaśnia wojewódzki konserwator zabytków w Dzienniku Wschodnim – o konstrukcji drewnianej, zrębowej, z zewnętrznym szalunkiem, kryty dachem dwuspadowym z naczółkami.
Chata ma dwie izby, ganek oraz drewutnię. Ma oryginalną, drewnianą stolarkę okienną o tradycyjnych podziałach.
– Próbujemy uratować ten budynek, mimo że nie jest on wpisany indywidualnie do rejestru zabytków ani nie figuruje w gminnej ewidencji zabytków. Jest jednak ciekawy architektonicznie – mówi Dziennikowi Wschodniemu Dariusz Kopciowki, wojewódzki konserwator zabytków.
Właściciel chce postawić na miejscu chaty nowy budynek i ze względu na jego zły stan właściciel planuje rozbiórkę. Czeka na pozwolenie Wojewódzkiego Lubelskiego Konserwatora Zabytków.
Zainteresowani przejęciem budynku mogą kontaktować się z wojewódzkim konserwatorem zabytków, tel. 81 532 90 35.
Budynek jest przykładem zabudowy zagrodowej charakterystycznej dla Kazimierza Dolnego, o prostej, funkcjonalnej formie, a co najważniejsze – zachowanej w większości w oryginale. To obiekt parterowy - jak wyjaśnia wojewódzki konserwator zabytków w Dzienniku Wschodnim – o konstrukcji drewnianej, zrębowej, z zewnętrznym szalunkiem, kryty dachem dwuspadowym z naczółkami.
Chata ma dwie izby, ganek oraz drewutnię. Ma oryginalną, drewnianą stolarkę okienną o tradycyjnych podziałach.
– Próbujemy uratować ten budynek, mimo że nie jest on wpisany indywidualnie do rejestru zabytków ani nie figuruje w gminnej ewidencji zabytków. Jest jednak ciekawy architektonicznie – mówi Dziennikowi Wschodniemu Dariusz Kopciowki, wojewódzki konserwator zabytków.
Właściciel chce postawić na miejscu chaty nowy budynek i ze względu na jego zły stan właściciel planuje rozbiórkę. Czeka na pozwolenie Wojewódzkiego Lubelskiego Konserwatora Zabytków.
Zainteresowani przejęciem budynku mogą kontaktować się z wojewódzkim konserwatorem zabytków, tel. 81 532 90 35.
Chata na dołach do wzięcia. Fot. WUOZ
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.