W okolicy Kazimierza nad Wisłą działa niedawno powstały wyciąg w miejscowości Celejów. Aura sprzyja uprawianiu sportów zimowych. Zapraszamy więc na stok!
Celejów to mała miejscowość położona na trasie – Kazimierz – Lublin, jadąc od strony Kazimierza – przed Wąwolnicą. Tu od niedawna funkcjonuje wyciąg narciarski na stoku, który szybko znalazł swoich zwolenników. Stok – wieczorami oświetlony – jest łagodniejszy niż w pobliskim Rąblowie – różnica poziomu wynosi 24 m, ale zjazd za to jest dłuższy – dwa wyciągi prowadzą narciarzy na stoki o długości 250 i 300 m. Działa tu także mała gastronomia, wypożyczalnia sprzętu sportowego i szkółka narciarska.
Zapraszamy na narty do Celejowa!
Skomentuj
Dodane komentarze (10)
-
Tam nie ma żywej duszy... Zamknięte nie naśnieżane ...
-
bez odpychania się kijkami nie da się dojechać do dolnej stacji wyciągu
-
Jeden z najgorszych stoków ja bym powiedział,że to nie stok tylko pagórek szkoda nawet tam jechać.
-
stok widac, banery tez, ale drogi nie znalezlismy, od drogi na Rąblów nie było zadnej przejezdnej bocznej:(
-
Stok widać z "lubelskiej" a dodatkowo jest informacja na banerach.
W Celejowie skręcasz na Rąblów a dwieście metrów dalej w prawo miedzy zabudowaniami.
Iza, jak pojedziesz samochodem, to oczy same poprowadzą. -
jak dokładnie dojechać do stoku?od której strony jest jakaś droga?
-
miesz(k)ańcu najlepszym przykładem jak włodarze traktują plan zagospodarowania przestrzennego a tym samym jak traktują mieszkańców było spotkanie w/s studium które niedawno odbyło się w Domu Kultury. Tak ważny dla przyszłości gminy i jej mieszkańców dokument a pana burmistrza nie było (bo i po co ma odpowiadać na trudne pytania) W efekcie mimo iż przybyło wielu mieszkańców (wszak jest złożone ponad 1000 o przekwalifikowanie działek z rolnych na budowlane) i tamatem miało być studium uwarunkowań miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego to zabroniono fachowcom zaprezenotwać naniesione zmiany... Dlaczego...?
-
Dla mnie to wstyd i hanba, ze kazimierz nie ma swojego stoku. To powinien byc priorytet zarowno dla przedsiebiorcow jak i lokalnych wladz. I niech mi nikt nie mowi, ze tutaj wladza nic nie moze zrobic. Bo po pierwsze nie powinna przeszkadzac w takich dzialaniach, powinna uchwalic plan zagospodarowania terenu, z ktorym nie moga sobie poradzic przez 10 lat.
Mozna zastosowac preferencyjne ulgi w podatkach, pomoc w uzyskaniu srodkow unijnych.
Kazimierz jest tak polozony, ze dookola nie brakuje stokow wiekszych niz te wszystkie Rablowy i Celejowy razem wziete. Wystarczy popatrzec w strone Mecmierza, Albrechtowki, Okala, Dabrowki czy nawet na przyslowionych "gorach".
Tylko u nas jest takie gadanie tylko i rzucanie sobie klod pod nogi. W gminach gorskich w koncu to zrozumiano i teraz lokalne spolecznosci z burmistrzami na czele planuja nowe wyciagi, trasy dla narciarzy aby jak najwiecej ruchu turystycznego przyjechalo do takiej Muszyny zamiast do Zakopanego.
Ale u nas jest tylko samozachwyt i udzial w 20 konkursach na piekna gmine/miasto/sracz. -
i nie bedzie widac , stok funkcjonuje nie od dzis a mimo tgo ludu nie ma buuuuuuuuuuuuuuuu dla radnego:(
-
A czy wiadomo coś na temat terminu otwarcia stoku pana radnego w Kazimierzu? Sposób działania jak u Rycha w Zieleńcu a efektów nie widać...