Podobne
-
Nie jest Ci obcy los Korzeniowego Dołu? -
O Korzeniowym Dole w powiecie -
Szanujmy wąwozy! -
Co robić w Kazimierzu Dolnym w weekend (21-23 ... -
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi... -
Wybrano zarząd i prezesa Oddziału PTTK w ... -
Dzikim rajdom Kazimierz mówi: nie! -
Szkoła pieknieje, ale... -
Nowe pamiątki z Kazimierza -
O zbliżającym się sezonie turystycznym
Wokół najbardziej znanego wąwozu na terenie Kazimierza wybuchła gorąca dyskusja. Chodzi o kontrowersyjny pomysł, by Korzeniowy Dół został... wybrukowany i oświetlony!
O tym, że w tym roku będą podjęte prace nad zabezpieczeniem Korzeniowego Dołu, było wiadomo już od czasu ustalenia budżetu gminy. Przewidziano w nim „utwardzenie dna i odnowienie wąwozu lessowego w ciągu drogi gminnej nr 112827L w miejscowości Kazimierz Dolny”. Chodzi właśnie o Korzeniowy Dół. Kwota tych działań została określona na 27 tys. zł.
Teraz jednak okazało się, w jaki sposób mają wyglądać te prace. Informacje o tym ukazały się w Dzienniku Wschodnim, który przytacza słowa burmistrza Andrzeja Pisuli.
- Utwardzimy Korzeniowy Dół, podobnie jak ul. Zamkową i wąwóz Małachowskiego, już wystąpiliśmy na ten cel po zewnętrzne środki. Tam są kocie łby i tutaj również chcemy nawiązać do tego rozwiązania – czytamy słowa burmistrza.
Wybrukowany ma być pas o szerokości dwóch metrów, w którym dodatkowo mają się znaleźć „lampy subtelnie podświetlające korzenie drzew”. Przytoczona została także argumentacja burmistrza za koniecznością tych działań.
– Skała lessowa, z której zbudowane są nasze wąwozy, w tym Korzeniowy Dół, charakteryzuje się tym, że jest stabilna, gdy nie działają na nią czynniki atmosferyczne, tj. woda i mróz. Dlatego wraz z padającymi deszczami, a w kazimierskich warunkach często z ulewami, spływa z wąwozu na drogi – tłumaczył burmistrz w Dzienniku Wschodnim. – W przypadku Korzeniowego Dołu jest to droga powiatowa, którą utrzymuje Powiatowy Zarząd Dróg w Puławach. Less wymywany z naszego wąwozu trafia więc na drogę, która nie jest naszą własnością i nie możemy finansować jej sprzątania. Zalegający następnie na drodze staje się utrapieniem mieszkańców i turystów, pyląc i osiadając na dachach samochodów i domów.
Informacje te wywołały bardzo silną reakcję, nie tylko wśród mieszkańców. Pojawiło się wiele głosów krytykujących ten pomysł za ingerencję w naturalny krajobraz Kazimierza. Powstała nawet internetowa petycja mająca na celu ochronę Korzeniowego Dołu. Jej autorzy sprzeciwiają się planom oświetlenia i wybrukowania wąwozu. Zaznaczają też, że spływanie lessu na drogę można powstrzymać innymi metodami, np.: progami erozyjnymi lub odpowiednim odwodnieniem u wyjścia wąwozu. W chwili pisania tego artykułu petycję podpisało już prawie 600 osób. Można ją znaleźć na stronie petycjeonline.com.
Burmistrz Andrzej Pisula stara się wyjaśnić całą sprawę.
- Medialna akcja spowodowana jest niezrozumieniem problematyki, jaka jest proponowana w rozwiązaniu projektowym, którego na dobrą sprawę faktycznie jeszcze nie ma. Rozwiązanie jest w fazie projektowej, dyskutowane będzie na miejskich komisjach oraz ze specjalistami – powiedział Wirtualnej Polsce burmistrz Kazimierza Dolnego. - Są przewidywane dwa działania: jedno polegające na zabezpieczeniu dna wąwozu przed erozją wodną w sposób dostosowany do rozwiązań w obrębie Pomnika Przyrody i drugie, polegające na subtelnym podświetleniu korzeni i zboczy wąwozu w celu ich uwidocznienia nocą. Światło rozproszone wychodziłoby z lamp umieszczonych w dnie wąwozu podświetlając kontury zbocza, jak i korzenie. Celami głównymi są zarówno zachowanie piękna tego wąwozu, uwidocznienie jego walorów również nocą, ale przede wszystkim zapobieżenie zamulania drogi powiatowej, prowadzącej do wąwozu, wraz z negatywnymi jego skutkami dla mieszkańców i turystów.
O tym, co będzie się działo z Korzeniowym Dołem, będziemy informować na bieżąco.
Skomentuj
Dodane komentarze (22)
-
Jeszcze chwila i Kazimierz Dolny odnajdziemy na ścieżce filmowej Dwóch księżyców. Szkoda, że tak piękne miejsce może stracić swój niepowtarzalny klimat.
-
"Medialna akcja spowodowana jest niezrozumieniem problematyki, jaka jest proponowana w rozwiązaniu projektowym, którego na dobrą sprawę faktycznie jeszcze nie ma"
Ktoś mi powie co tem burmistrz ma w tej nowomowie na myśli.
Problematyka zaproponowana w projekcie którego nie ma... Nic dziwnego że nikt tej "problematyk"i nie rozumie
Niezłego włodarza macie... -
Te wyjaśnienia są rozsądne i przekonujące a także mądre.Wydłużaja czas zwiedzania nie tylko latem,No i to tajemnicze podswietlenia brzmią bardzo zachecająco.Czyste obuwie też jest ważne .Po deszczu ,jesienią i zimą..Brawo .Świetny pomysł -
To ledwie projekt, nawet nie zamiar, a mądralińscy już wydali wyrok. Głupie. I - niestety - polskoswojskie.
-
ooooo jaka cenna inicjatywa - pogratulowac mieszkańcom KAZIMIERZA wyboru władz !! na poziomie ministra Szyszki ! jakby głupota umiała latac nie widzielibyśmy nieba
-
Po kasach fiskalnych dla cyganek teraz mamy kolejny słynny na całą Polskę pomysł Pana Burmistrza, Nic tylko aby pogratulować inwencji i sukcesów medialnych. czekamy na kolejne..
-
Cyganie kasę mają niech płacą. Uważam, że Pan Burmistrz powinien opodatkować WSZYSTKICH malarzy i fotografujących urokliwo-osobliwy Rynek. Wawelu i Luwru nie wolno pstrykać
-
-
Ja jestem zwolennikiem utwardzenia betonem Korzeniowego Dołu. Woda szybko i bezszkodowo popłynie. Korzenie wzmocnią się. Może ktoś uruchomi wypożyczalnię quadów. Korzyści wiele z betonu.
-
A na FB Korzeniowy Dół stał się już bohaterem memów...
-
Ulka dla nas Kazimierz Dolny jest miasteczkiem które uwielbiamy i kochamy. Dziwi nas na fejsie, że rdzenni mieszkańcy nie potrafią o niego zadbać. Zapamiętajcie to miasto to Wasze życie, jak go zniszczycie skończycie jak mieszkańcy amerykańskich miast z czasów gorączki złota.
-
-
@Kazimierzak
Ma Pan rację, rechoczemy z waszego burmistrza i radnych. Przejdą do historii. Pozdrowienia z Mazowsza. -
Cała Polska z nas się śmieje...
-
Gurmińskiej dziękujemy za reklamę wzrośnie liczba kursów meleksów i bryczek do Korzeniowego. dziękujemy za wspieranie lokalnych przedsięborców, a i korzeniowa zarobi,może Bobiki ruszą kto wie kto wie
-
Pisula, ten co zastał kazimierskie wąwozy lessowe, a zostawił betonowe. Przejdzie chłop do historii.
-
Czy po tym bruku w Korzeniowym to mozna bedzie jezdzic takze? Np. Tylko mieszkancy Gor Drugich i Dolow?
-
Chyba już wszystkie telewizje i portale poruszyły temat wąwozu korzeniowego. Kazimierz może być zadowolony!
-
@ Senior
Aleś sie popisał swoją krytyką, oczywiscie nie zapominajac o " komunie"> A cóż to napisała pani Gurmińska? Toć JEDYNIE przytoczyła zamiary Burmistrza i protest mieszkańców. Jaką to inna powinnośc winna spełnić ?. Jest redaktorką gazety " Z Rynku" , a nie POCZYTNEJ " Gazety Polskiej"-
Nie tyle się "popisał" co pis ał
-
-
Ten cały szum wokół Wąwozu Korzeniowego to super reklama i jaszcze gratis.Brawo Panie Burmistrzu tak trzymaj
-
Najlepiej zamontować lampy a potem wyłączyć 2/3 tak jak na wale.. Żenada..
-
Moze tu jest pies pogrzebany. Po mnie tylko potop to chociaz kurzu nie bedzie jak woda opadnie na dol wawozem.
-
To absurd z wąwozem, sądzę, że Pisula raz dwa się z tego wycofa. Za duża nagonka. Cały pomysł jest idiotyczny, forma również. Tłumaczenia głupie.
Ale kilka zdań o wspomnianym artykule z Dziennika Wschodniego. Jego autorką, co warto podkreślić jest Katarzyna Gurmińska. Warto zapamiętać tą postać i podziwiać warsztat dziennikarski. Praktyki może miała u Filipowskiej?
Otóż w wybitnym artykule tzw. dziennikarz nie pomyślała by zacytować jakiegoś eksperta, geologa czy przyrodnika. Co zrobiła. Po bandzie poszła. Znalazła przypadkowe turystę z Lublina jako komentatora. Znalazła równie tajemniczego przewodnika, który wie co zrobić by poprawić korzeniowy. To się nazywa rzetelność dziennikarska.
Pamiętam, z dawnych czasów, że równie odważnie pisała zawsze Trybuna Ludu za komuny chcąc dopiec opozycji. Zawsze występowali przypadkowi ludzie a rozwiązania problemów znajdował przypadkowy robotnik z Huty Sędzimira.-
Rzeczywiscie zenujacy artykul na tym dzienniku. Autorka sie nie popisala. Ale nie wazne. Ja mam wrazenie ze Pisula nie ustapi i to bedzie ostatnia rzecz jaka zrobi jako burmistrz. Sam mieszka na Dolach i mu sie kurzy ten pyl. Bedzie wiec szedl w zaparte.
-
Filipińska czy Gurminska zawsze swoje osiągną a wawozu Korzeniowskiego trzeba bronić jak niepodleglosci
-
Po co wam geolog? Przecież pomysł jest tak absurdalny, że trudno go z czymkolwiek porównać. Najważniejsze, że przytoczona została wypowiedź pomysłodawcy. Może to celowe zagranie Pisuli, wszak ma pokoje po nosem. Dunia zresztą też. Teraz będą waliły tłumy by go zobaczyć przed wybrukowaniem. Za tą aferę nie odpowiada Pani Kasia, a ograniczenie burmistrza. Dodać też należy radnych, którzy zaakceptowali ten "innowacyjny" pomysł. Widać potęga prasy jest wielka. To co się zadziało jest niesamowite. Przebilo nawet slawetne 400 zl.
-
-
..."Przytoczona została także argumentacja burmistrza za koniecznością tych działań...."- zabrakło mi w tej "argumentacji" wskazania, że .." pyląc i osiadając na dachach samochodów i domów..." dotyczy samochodów burmistrza i klientów pensjonatu prowadzonego przez jego współmałżonkę. Panie "burmistrzu " nie idź tą drogą.
Ktoś mi powie co tem burmistrz ma w tej nowomowie na myśli.
Problematyka zaproponowana w projekcie którego nie ma... Nic dziwnego że nikt tej "problematyk"i nie rozumie
Niezłego włodarza macie...