Uroczystości z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych odbyły się w Kazimierzu w niedzielę 5 marca. Tradycyjnie rozpoczęła je msza w Farze, a potem uczestnicy kolumną marszową udali się pod mury klasztorne – na miejsce pamięci narodowej.
Dzień Żołnierzy Wyklętych w Kazimierzu to zawsze wspomnienie kolejnej – w tym roku 68. – rocznicy zamordowania w więzieniu UB komendanta Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” i jego sześciu podkomendnych: kpt. Stanisława Łukasika ps. „Ryś”, por. Jerzego Miatkowskiego ps. „Zawada”, por. Romana Grońskiego ps. „Żbik”, por. Edmunda Tudruja ps. „Mundek”, por. Tadeusza Pelaka ps. „Junak”, por. Arkadiusza Wasilewskiego ps. „Biały”. To także wspomnienie kazimierskich żołnierzy antysowieckiego podziemia: Ryszarda Doraczyńskiego, Witolda Góreckiego, Stanisława Janowskiego, Mieczysława Jeżewskiego ps. Pszczółka, Andrzeja Ruska, Mieczysława Sadurskiego zamordowanego skrytobójczo w parku w Karczmiskach, Piotra Samcika, Ryszarda Saneckiego i Jana Wójcika, a także wywiezionych na Sybir: Józefa Kobiałki, Marcina Kułakowskiego, Stefana Małeckiego i Józefa Pałki.
W intencji ich wszystkich i wszystkich Żołnierzy Wyklętych modlono się podczas uroczystej mszy świętej w Farze. Oddano im też cześć pod murami Klasztoru, gdzie złożono wiązanki biało – czerwonych kwiatów i zapalono znicze.
- Czy mielibyśmy taką Polskę bez bohaterstwa Żołnierzy Wyklętych? Tych Żołnierzy wyklętych, którzy byli z tragicznego pokolenia, którzy oddali wszystko ojczyźnie? Oddali cierpienie, oddali swe zdrowie, lata więzienia, życie po to, żeby Polska była kiedyś wolna. Oni wtedy nie mieli perspektywy zwycięstwa. To wydawała się walka beznadziejna, ale to zwycięstwo nastąpiło po latach i dowodem tego zwycięstwa jest nasza obecność na tej uroczystości – mówił pod murami klasztoru poseł Szulowski.
Uroczystość uświetniła obecność kombatantów, m.in. ostatniego żołnierza gen. Kleeberga, uczestnika wojny obronnej 1939 r. mjr Bolesława Kowalskiego, który niedawno ukończył 100 lat, żołnierzy Zapory Zbigniewa Matysiaka ps. Kowboj, mjr Mariana Pawełczaka a także przedstawicieli władz miasta, z burmistrzem Kazimierza na czele, posła na Sejm Krzysztofa Szulowskiego, przedstawicieli instytucji w asyście pocztów sztandarowych i mieszkańcy.
Uroczystość zorganizowali przedstawiciele Akcji Katolickiej w Kazimierzu Dolnym.