Festiwal Biegowy im. Jana Pawła II za nami. Wielkie emocje, piękna pogoda i mnóstwo biegaczy - tak można podsumować minioną niedzielę w Kazimierzu Dolnym.
Festiwal Biegowy im. Jana Pawła II za nami. Wielkie emocje, piękna pogoda i mnóstwo biegaczy - tak można podsumować minioną niedzielę w Kazimierzu Dolnym.
Prawie 600 biegaczy w całej Polski wzięło udział w tegorocznym Festiwalu Biegowym im. Jana Pawła II w Kazimierzu Dolnym. Piękna słoneczna pogoda, wspaniała atmosfera oraz całe mnóstwo miłośników biegania.
- Dotychczasowe dwie edycje biegu w Kazimierzu obejmowały bieg na 10 km – mówią organizatorzy. – W tym roku postanowiliśmy podnieść rangę wydarzenia i uczynić go Festiwalem Biegowym im. Jana Pawła II. Wydarzenie składało się z dwóch biegów dla dorosłych – na 5 oraz na 10 km, a także dwóch biegów dla dzieci w kategoriach biegowych 5-8 lat oraz 9-13 lat.
Jako pierwszy wystartował bieg na 5 km. Na linii startu pojawiło się blisko 200 zawodników. Pierwszy w kategorii open był Michał Kędra z czasem 17.29. Drugie miejsce przypadło Rafałowi Lewocha (17.34) zaś na trzecim stopniu podium stanął Stanisław Marzec (17.50).
- Wśród kobiet jako pierwsza linię mety z czasem 21.04, przekroczyła Karolina Korzeniowska. Na drugiej pozycji uplasowała się Izabela Nalewajko (22.40). Trzecia na podium była Elżbieta Pietrasik (22.53) – podsumowują organizatorzy. - Limit czasu w biegu na 5 km wynosił 1 h.
Biegaj’MY z Pszczółką to bieg przygotowany specjalnie dla dzieci. Młodzi uczestnicy wystartowali w dwóch kategoriach wiekowych: 5-8 lat oraz 9-13 lat. Dzieci z najlepszymi wynikami otrzymały kuferki słodyczy oraz słodkie bukiety, no i oczywiście pamiątkowe medale.
Bieg na 10 km rozpoczął się wczesnym popołudniem. Poprzedzony rozgrzewką i uroczystą przemową organizatorów. Na trasie pojawiło się 330 zawodników, którzy bez względu na wysoką temperaturę zdecydowali się spróbować swoich sił. Pierwszy zawodnik dotarł na metę już po 34 minutach i 15 sekundach. To Siergiej Fiskovicz z Ukrainy. Drugie miejsce zajął ubiegłoroczny zwycięzca – Michał Breszka z czasem 34.50. Na trzecim miejscu znalazł się Daniel Urmanowski - 37.15. Wśród kobiet pierwsza była Olesia Smowzenko z czasem 37.23, druga Aleksandra Jakubczak (38.57). Trzecia pozycja należała do Doroty Grucy, która linię mety przekroczyła z czasem 39.42.
Warto dodać, że pilotami biegów byli mistrz świata aikido – Marcin Velinov oraz najszybszy na świecie biegacz Wings For Life 2017 – Bartosz Olszewski.
Oprócz różnorodnych atrakcji i poczęstunków na Rynku pojawiła się także rekonstrukcja papamobile z 1979 roku, które zostało wybudowane specjalnie z okazji I pielgrzymki Jana Pawła II.
Pojazd ten cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród spacerujących turystów, którzy pozowali do zdjęć przy tym oryginalnym aucie.
- Niezapomniana atmosfera, klimat Kazimierza Dolnego i biegowe emocje sprawią, że Festiwal Biegowy im. Jana Pawła II na długo zostanie w pamięci mieszkańców oraz biegaczy- podsumowują organizatorzy. – Mamy nadzieję, że biegowe zmagania na stałe wpiszą się w kazimierską tradycję.
Skomentuj
Dodane komentarze (7)
-
Taka "pompa", a tu raptem 600 uczestników :) :) :)
Daleko wam do biegów w Parchatce. Dobrze, że chociaż stan konta się zgadza ;) -
Oj frekwencja słabiutka
-
Komercyjna tandeta. Dziwię się tym wszystkim biegaczom, że biorą w tym udział.
-
Uderz w stół.....
Nie szef pochwalał .a jeden ze sprawców nie "żałował",to taka mała uwaga samouku...Należy domniemywać ,że pracodawcy nie przeszkadzało "potajemnie" zatrudnić. Związek z imprezą polega na tym,że generalnie o wątku tym prawie nikt nie wie.A kontekst jest taki,że obecnie jest moda na kościół i różne osoby wykorzystują symbole /JPII/do celów nagłośnieniowych. -
Pałana zgoda z przedmówcą.Jeden z współorganizatorów biegu zatrudniał w przeszłości w firmie którą dowodził zabójców księdza Jerzego Popiełuszki.I nie byłoby nic złego w tym, tyle tylko ,że sprawcy są radzi ze swoich czynów.
-
Ja czuję od początku tych biegów jakąś taką przewrotność i cynizm tego organizatora wyrażającą się w wyborze patrona biegu, specyficzną komerchą i klimatem iście nie kazimierskim np. z tym kabrioletem. Brakuje tylko żeby jego pasażerowie palili cygara jak w loży na stadionie piłkarskim. Mimo to dwa razy biegłem bo było na miejscu elektroniczny pomiar czasu itd.
Ale mamy też bieg "dziadowski" i "szlak trafi" które uwielbiam i serdecznie polecam. -
Wymień tę osobę i opowiedz nam jak, gdzie i kiedy pochwalał tę zbrodnię. Masz obywatelski OBOWIĄZEK poinformowania organów ścigania o tym co zasłyszałeś. Pochwalanie przestępstwa zbrodni jest karalne. Może to się też obrócić przeciwko Tobie jeżeli ta osoba przeczyta ten wpis i skieruje sprawe do sądu - za pomówienie. Ty będziesz wówczas zobowiązany do przedstawienia dowodów "pochwalania przestępstwa" przez tamtego.
-
-
"Zdjęcie 15" dramat. Ja nie wiem czy to tak wypada do zwykłego biegu mieszać Świętego.
-
To nie jest " zwykły bieg". To bieg, ku pamięci Świętego. Nie da się tego NIE MIESZAĆ.
-
Można nie mieszać i nazwać go po prostu biegiem kazimierskim. Świętemu świętości od tego biegu nie przybędzie. Przyjęcie tego patrona jest jakieś przewrotne.
-
-
Zdjęcie nr 23. Chciałoby się za Żeromskim: " rozdziobią..... ....... " Mamy :" rozdziobią nas gołębie ">
Mówię o widocznej elewacji.-
W hiszpańskiej Pampelunie są podobne niektóre elewacje ale tam przeganiają przez miasteczko corocznie stada byków. Może u nas byśmy coś (kogoś) pogonili po miasteczku.
-
Daleko wam do biegów w Parchatce. Dobrze, że chociaż stan konta się zgadza ;)