Dobiegają końca prace na ulicy Słonecznej. W końcu na wykonaną rok temu podbudowę położony został asfalt.
Na ulicy Słonecznej jeszcze trwają prace drogowe, chociaż ciężki sprzęt odpczywa na poboczu. Na wykonaną rok temu podbudowę właśnie położona została nawierzchnia asfaltowa.
- W kierunku Mięćmierza, Albrechtówki i przeprawy promowej od ul. Słonecznej od dzisiaj jeździmy po nawierzchni asfaltowej – napisał we wtorek na swoim profilu na Facebooku burmistrz Kazimierza Andrzej Pisula. – Warto spróbować.
Nowa droga zaczyna się od końca trylinki na skrzyżowaniu ulicy Słonecznej z ulicąDębowe Góry i kończy około 50 m za krzyżem powstańczym. To w kierunku Mięćmierza. W kierunku promu - tuż przy krzyżu.
– Ten odcinek, który wykonujemy w tym roku, jeszcze nie został skończony – mówi Maciej Żurawiecki zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Puławy. – Do końca sierpnia firma ma czas na realizację i zgłoszenie do odbioru tej drogi. Na ten rok jest to już niestety pełny zakres: ta podbudowa drogi, która została wykonana w ubiegłym roku, została teraz pokryta asfaltem. Prace idą dość sprawnie: inspektor nadzoru nie ma większych uwag zarówno do wykonawcy jak i podwykonawcy.
Droga nie będzie dodatkowo znakowana liniowo na asfalcie. Takie znakowanie wykonuje się na drogach co najmniej 6 metrowych, a tu szerokość wynosi tylko 5 m. Pojawią się jednak nowe znaki drogowe pionowe.
Rozwiązana zostanie również problematyczna sprawa nasadzeń przy prywatnej działce w pasie drogi w pobliżu krzyża, które wkrótce mogą tu ograniczać widoczność.
- Płot stoi w granicy działki, natomiast nasadzenia przed płotem są zrobione nieprawidłowo – bez naszej wiedzy i zgody – mówi Maciej Żurawiecki. – Będziemy musieli zwrócić właścicielowi uwagę, że tak nie powinno być, bo za chwilę te krzaki zaczną rosnąć i przeszkadzać w bezpieczeństwie. Będziemy prosili o ich usunięcie.
Budowa drogi w tym miejscu została sfinansowana wspólnie przez powiat Puławy i gminę Kazimierz Dolny w proporcjach 50 % na 50 %. Do pełni szczęścia, jak mówią mieszkańcy Miećmierza, brakuje jednak 200 m. W tym roku nie ma jednak szans na doprowadzenie drogi do tej miejscowości.
- Co przyniesie przyszłość, trudno mi powiedzieć – mówi Maciej Żurawiecki. – Mam nadzieję, że skoro zaczęliśmy, będziemy kontynuowali.
- Idziemy w dobrym kierunku, to najważniejsze – pisze na swoim profilu na Facebooku burmistrz Andrzej Pisula.
Skomentuj
Dodane komentarze (11)
-
Piękna droga w polu, bez początku i bez końca, początek do rwania misek olejowych, koniec jako błotna kąpiel zakończona kamiennymi wertepami.
Krzyż powstańczy, dumnie brzmi, a jak ubogie i zaniedbane jego otoczenie, a pomysł był na stawianie kolejnych pomników na 100-lecie, gdy historycznych nie potrafimy uczcić i ogarnąć.
Tą, obecnie asfaltową drogą, idzie szlak rowerowy i nordic walking. Asfalt a i owszem do tego, ale koniecznie należy pomyśleć o jakimkolwiek wydzieleniu pasa dla tych uczestników ruchu, asfalt zachęca do ostrej jazdy i pomimo ograniczenia 30 km/h wielu tam pruje.
I takie to nasze inwestycje gminne w nie swoje drogi powiatowe, a nasze leżą odłogiem.-
Taki upał i ani jednej chmury. Nie da się żyć w tym Kazimierzu !
-
-
A kiedy asfalt na Okale? Za wymianę amortyzatorów nikt mi nie odda... O oświetlenie w lesie też doprosić się nie można...
-
W lesie, latarnie ? Po co ? Ja tam jeżdżę ze swoją kochanką na Okale.
-
-
Wybieszta Pijanego z Grodarza na burmiszcza. On dobrze gada i jest za ludem !!
-
No i ładnie śpiewa:
" Witaj Zosieńko, otwórz okienko........ "
ps. zostaniesz v-ce burmiszczem. -
Całuje Panoju rączki - obie. Jak jusz będziem rzundzić to zrobiem wszytkim dobrze. Piniędzy wiela dostaniem ?
-
-
Zastanówcie się za co to zrobił-pozyskał pieniądze? Nie, a wszystko to z kredytów. Pamiętam jak mówił, na ile to zadłużył gminę Dunia. Chyba niecałe 7000000 zł długu było. Teraz będzie 15000000. Jakieś środki pozyskał? Zero... A rozdaje pieniądze kolesiom z powiatu by swoje drogi robili. Zapewne też i sobie na koniec drogę zrobi na Doły. Kredyty następca będzie spłacać, ale droga będzie.
-
Ludzie !!!. Zastanówcie się nad CHĘCIĄ BYCIA Burmistrzem Kazimierza Dolnego n / Wisla. Fala hejtu Was nie ominie
ps. jest KURIOZALNYM, że mieszkańcy, którzy sami , w SWOICH DZIAŁANIACH / czytaj . marazmie/ demonstruja niechęć w działaniach na rzecz miasteczka, tak bardzo sa wymagający wobec jednego człowieka.-
Panie Pijany ,bycie Burmistrzem do czegoś ZOBOWIAZUJE ,to nie tylko JEDNA OSOBA w garniturze biedna bezbronna od ktorej kazdy czegoś chce .To Osoba ktora deklarowala , że jak zostanie wybrana to Nam wszystkim pomoże , Burmistrz to jest i taki "Nowak " ktory nie ma dojazdu do swojego gospodarstwa bo zabraklo funduszy a tez chcialby miec ,i "Kowalski " ktory potrzebuje żeby założyć mu latarnię na słupie a mieszka na końcu wsi i Wszyscy o Nim zapominają a w zimie dzień krótki i dzieciaki ze szkoly wracają z latarkami .
I.t.d mozna by wymieniac A pierwszy program wyborczy Pana Pisuli ? W UM zaraz po wyborach powinni drukowac wielkimi literami te wszystkie obietnice i wieszać na ścianie , tak żeby kazdy z Nich nie zapominal tak szybko co obiecywał . -
" .To Osoba ktora deklarowala , że jak zostanie wybrana to Nam wszystkim pomoże ,..... |
dlatego też napisałem ZASTANÓWCIE SIĘ.
-
-
1 Burmistrz który zrobił COKOLWIEK DLA MIĘĆMIERZA od kilku lat. A arogancją bije od wszystkich Was, zawistnych ludzi... . Czy coś robić czy nie robić to i tak będziecie mówić że źle i niedobrze och jej....
-
ale ja nie mieszkam w Męćmierzu a teź bym chciala zeby w mojej miejscowości cos zrobił a nie zrobil nic .
-
-
Te 200 m na ostatnią chwilę nie uratyluje Pisuli. Arogancja jaka z niego bije jest nie do zniesienia
-
Pisuli już nic nie pomoże.
-
W myśl przysłowia kto się wybuduje i ogrodzi ten odchodzi pan Pisula chcący pozostać na stanowisku woli zadnych inwestycji nie kończyć.
-
W następnej kadencji ciąg dalszy
-
Coś krótki ten asfalt . Czy w Naszej Gminie jest droga /ulica ktora zostala ukończona tak od A -Z , oczywiscie za rządów PiSuli?
-
I będzie przyczynek do gderania - chciałem dla was jak ojciec, jak najlepiej a tamci ONI (kodziarstwo,komuszki,lewacy) cały czas mi przeszkadzali. Jak na drugą kadencję mnie wybierzecie dokończę asfaltowania, Zielony Rynek,Korzeniowy,oświetlenie,odkomarzanie i most na Wiśle stanie! POMOŻECIE ?
-
ok , stołek jest Twój
-
Krzyż powstańczy, dumnie brzmi, a jak ubogie i zaniedbane jego otoczenie, a pomysł był na stawianie kolejnych pomników na 100-lecie, gdy historycznych nie potrafimy uczcić i ogarnąć.
Tą, obecnie asfaltową drogą, idzie szlak rowerowy i nordic walking. Asfalt a i owszem do tego, ale koniecznie należy pomyśleć o jakimkolwiek wydzieleniu pasa dla tych uczestników ruchu, asfalt zachęca do ostrej jazdy i pomimo ograniczenia 30 km/h wielu tam pruje.
I takie to nasze inwestycje gminne w nie swoje drogi powiatowe, a nasze leżą odłogiem.