Podobne
-
Przeczekać wielką wodę (aktualizacja 22 maja)
-
List otwarty hotelarzy do Burmistrza ...
-
Kazimierz walczy z wodą (nowe video 23 maja)
-
Woda opada Relacja z dnia 22.05 godz. 17:40 ...
-
Relacja z dnia 21.05.2010, godz. 23:00 NOWE ...
-
Dojazd do Kazimierza (22.05.2010)
-
Wielka woda, powódź? Godz. 11:15 (kamera z ...
Komentarze
-
Krzyś, smutno czytać Twój ironiczny komentarz.
-
Karo,rozpłynąć to może ci się mózg.W wały,podczas ostatniej modernizacji, wbijane były wielometrowe profilowane blachy trzymające jedna drugą na zagięciach.Ustabilizowane ziemią z obu stron są praktycznie dla wody niezniszczalne.Słabym punktem jest koryto Grodarza,a nie wały !
-
zdzisio co sie tak sadzisz naprawde tak zbidniejesz jak przez kilka dni niebedziesz mial turystow a moze zbraklo ci na chleb??daj znac to ci przyniose.zastanow sie czlowieku jakie glupoty wypisujesz.
Władze Kazimierza Dolnego apelują do turystów, by w najbliższych dniach, a szczególnie w weekend, nie wybierali się w rejon miasta. Sytuacja jest naprawdę trudna, nie wiadomo co przyniesie czas. Utrudniony jest też dojazd do Miasteczka.
Burmistrz Kazimierza Dolnego Grzegorz Dunia wystosował specjalny apel do turystów, którzy w najbliższych dniach planowali przyjazd do Miasteczka, by się wstrzymali. Nie wiadomo bowiem co przyniosą kolejne godziny. Od kilku dni w Miasteczku trwa akcja przeciwpowodziowa, w której uczestniczy wiele służb ratowniczych. Jak tłumaczy burmistrz, to te służby muszą mieć priorytet jeśli chodzi o dojazd do wszystkich miejsc w gminie. A z tym też jest problem, ponieważ do niektórych miejsc trudno dojechać, już tworzą się korki przy wjeździe do miasta od strony Lublina i Warszawy.
Droga powiatowa do Bochotnicy jest zamknięta, a na innych ruch jest czasowo wstrzymywany. Poza tym obsługa turystów może być utrudniona, a w niektórych miejscach wręcz niemożliwa ze względu na problemy z mediami, w tym głównie z kanalizacją i dojazdem do części podtopionych kwater i pensjonatów.
Przesiąkają wały w Parchatce, w Kazimierzu też mogą pojawić się przesiąki, jednak w mieście sytuacja w tym momencie jest w miarę stabilna. Coraz więcej jest niestety zalanych ulic, domów, hoteli i kwater. Fala powodziowa na Wiśle w rejonie Kazimierza Dolnego przechodzi od wielu godzin, ale przedstawiciele sztabu kryzysowego liczą się z tym, że niebezpieczeństwo może potrwać jeszcze nawet kilka dni.
Fot. Mateusz Stachyra
Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (25)
-
dk dk dtkKaro,rozpłynąć to może ci się mózg.W wały,podczas ostatniej modernizacji, wbijane były wielometrowe profilowane blachy trzymające jedna drugą na zagięciach.Ustabilizowane ziemią z obu stron są praktycznie dla wody niezniszczalne.Słabym punktem jest koryto Grodarza,a nie wały !
-
ewazdzisio co sie tak sadzisz naprawde tak zbidniejesz jak przez kilka dni niebedziesz mial turystow a moze zbraklo ci na chleb??daj znac to ci przyniose.zastanow sie czlowieku jakie glupoty wypisujesz.
-
KrzyśCzyli co powinienem "zrypać" burmistrza i wtedy byłoby ok.
Ja uważam, że w momencie gdy naprawdę walczymy o coś ważnego, takie sprawy jak (szczególnie) jednodniowe wycieczki można sobie darować - to przecież będzie przeszkadzać tym co pracują.
A wystarczy spojrzeć na nas tubylców, wiszą taśmy odgradzające, a mimo to ciekawość napasienia oczu pcha wszystkich przez te kruche zapory na wał.
Naprawdę brakuje jeszcze tylko jednodniowych z metropolii.
A druga sprawa, to czego nauczyło mnie życie, w sytuacjach awaryjnych nie podejmuje się krytyki kierujących, w tym czasie należy albo działać, albo usunąć się na bok. -
MonikaO zasade Zdzislaw?...proponuje bys pojechal i pomogl swoim przyjaciala a nie siedzial i tylko nazekal...to nie moment na to...za duzo krzywdy sie dzieje ........w takiej chwili...wstyd.....przepraszam ale Twoje komentarze sa N I E N A M I E J S C U....
-
zdzisławChodzi mi o zasadę, a nie o kasę. Pogadamy po wszystkim. Dlaczego piszesz że przejazd przez miasto jest utrudniony? Wiele dramatów dookoła i ja naprawdę współczuję ludziom z Zastowa, Wilkowa, Parchatki i Bochotnicy. Mam tam prawie wszędzie znajomych.
Jednak sposób działania burmistrzów jest dla mnie śmieszny. Występy medialne i wypowiedzi jakich w nich udzielają są żenujące. "Wszystko pod kontrola" + "omijajcie nasze miasto".
PS Dam sobie radę bez tego i innych weekendów-naprawdę mam się dobrze. Chodzi o zasadę. -
kazimierzanka16:52 Droga wojewódzka między Parchatką a Bochotnicą została zamknięta dla ruchu - informuje policja. Wyznaczono objazdy przez Celejów i Nałęczów.
zrodlo Dziennik Wschodni -
Karozdislaw zastanów się co pisesz, wały sa przesiąkniete wodą i w każdej chwili mogą się rozpłynąć. a po za tym to już w chwili obecnej jest problem z przejazdem przez miasto, wiec po co nam jeszcze turysci który będą chodzić i przeszkadzać strażakom. Lepiej dmuchać na zimne i zaproponować przyjazd w innym czasie. A po za tym nie przesadzaj że tak zbiedniejesz jak nie wynajmiesz kwater przez jeden weekend. Nasza sytuacja nie jest wcale taka zadowalająca.
-
PatrykPrzepraszam czy orientuje się może ktoś jak jest z ulica puławska czy jest dostepna ? Ponieważ mamy tam jechać we wtorek do schroniska. Dziekuje za informacje
-
patiForma wypowiedzi godna polityka. Mało treści, dużo asekuracji.
-
KrzyśZarządzanie, szczególnie w takich trudnych momentach, nie jest procesem z wynikiem zero-jedynkowym.
Według mnie ważne jest nie to czy zmienia się decyzje, lecz to czy decyzje końcowo są prawidłowe i podjęte na czas.
Ze swojej strony, choć mnie zalać raczej nie zaleje, nie potrafiłbym siać takiej krytyki dla kierujących akcja przeciwpowodziową. A to wszystko w kontekście zagrożeń i skali odpowiedzialności jaką ci ludzie dźwigają mając na uwadze krytyczną sytuację w całej gminie, a nie tylko tam gdzie szanowni interlokutorzy mieszkają.
Jakoś tak dziwnie jest, że zawsze więcej do powiedzenia stylu jazdy samochodem ma nie kierowca, a pasażerowie bez prawa jazdy.
A statystyka pokazuje, że zarządzającymi ludźmi może być wśród nas nie więcej niż 3-5% (tu strzelam). -
1234Podtopione są tylko hotele przy Wiśle dosłownie 5 -10 metrów od wału.
Reszta hoteli i kwater w innych częściach miasta nie jest zagrożona .
Więc nie przesadzajmy . -
zdzisławJeśli burmistrz zadba o pilnowanie CAŁEGO wału, to nikt nie będzie przeszkadzał. I on niech też nie przeszkadza. Rynek jest 10,5 metra ponad Wisłą - polecam źródła fachowe, przeczytajcie jakie są prognozy.
Chyba nie znasz Kazimierza bo czynny akurat teraz wyjazd z miasta jest od Rynku dużo wyżej.
Wobec głupoty władz trzeba trochę rozumu, a nie pieprzenia głupot. -
MonikaPanie Zdzislawie...oj te pieniazki to Panu w glowie przewrocily!Trzeba tak zyc by pieniazki miec jak zaistnieje taka sytuacja....Wynajmie Pan domek po powodzi..Burmistrz martwi sie o ludzi .....
-
randalkBurmistrz ma rację. Niedzielny turysta nie pomoże a jedynie będzie przeszkadzał. A jak wał puści, to jak wyjadą. Wobec żywiołu trzeba pokory a nie pieprzenia głupot.
http://randalkk.blogspot.com/ -
zdzisławChyba najlepiej jak pogonimy tych turystów i po kłopocie. Z żywiołem żartów nie ma, ale pochodźcie nad Wisłę i poszukajcie informacji w necie na temat obecnej sytuacji (w telewizji o Kazimierzu i okolicach podano wczoraj parę absurdalnych i nieprawdziwych informacji). Polecam pogodynka.pl
Potem rwijcie włosy z głowy jeśli będzie powód. -
JakubKazimierz jest cudowny! Kazimierzanie również. Pozdrawiam Wszystkich, szczególnie jednego malarza ;)
-
kazia zalanaszczypa byl dobry ! Z konserwatorem Zursawskim zgodzili sie na budowe domow na zalewowych terenach sadow na Krakowskiej. ale wywiazali sie bo tam gdzie zalewalo wal zrobili. No i dzielnie administracja broni zeby zeby ktos nie wybudowal domu na gorkach gdzie woda nie zalewa. Bo maja zmysl estetyczny wyostrzony ze na zboczach domy to nieladnie.
W Grecji Francji i Wloszech szczegolnie ochydna jest Florencja. No i te szkoły architektoniczne co ucza studentow robic projekty domow na zboczach jak ten ochydny do nad wodospadem w Ameryce.
Przeciez mozna sie dogadac zeby tanio wybudowac sie na terenach zalewanyh.
Trzeba bronic aby nikt nie podskoczyl za bardzo w gore .
Raczej blisko poziomu wody i wiklin.
Poczekamy.
Zobczymy. -
koleslawcwany jestes dopoki nie ma tragedii
a jak ci sie turysta utopi to pojdziesz siedziec -
zdzislawkolesław - nie wiem skąd jesteś ale parę lat temu był remontowany mostek przy Puławskiej i wszyscy jeździli przez Skowieszynek. CAŁY sezon. Nie bądź śmieszny.
A co do wału w samym Kazimierzu to powiem ci że prędzej ci serce pęknie...