Podobne
Komentarze
-
Pozdrawiamy serdecznie Panią Annę! Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Jej twórczości, zdecydowanie za ambitną,i profesjonalną na kazimierskie "galeryjki" Cieszymy się również że w końcu zaczęła wystawiać swoje prace w Warszawie gdzie bedzie mogła rozwinąc skrzydła. Wierzymy że kolejnym krokiem będzie profesjonalna Galeria na co zresztą wszystko i tak wskazuje. Powodzenia Aniu! -
Dzisiaj mówiono o niej w wiadomościach. W obliczu tego co dzieje się na Ukrainie , cieszmy się , że jej prace można oglądać.
-
No! Kolejny krok ku liczniejszej widowni, która z pewnością doceni talent i determinację. Liczymy na to że Twoje dzieła zawisną w końcu w prawdziwej Galerii Aniu :)
Najnowsze prace młodej ukraińskiej artystki osiadłej w Kazimierzu Dolnym można oglądać w warszawskiej restauracji „Żywiciel”. Wystawa potrwa do połowy stycznia 2014 r.
Ania Kushch to ukraińska malarka mieszkająca od dłuższego czasu w Kazimierzu Dolnym. Związana jest z naszym miastem od dawna. Przyjeżdżała tu wielokrotnie na plenery, zdobyła I nagrodę w konkursie na plakat III Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej w Kazimierzu Dolnym, brała czynny udział w tworzeniu scenografii do kolejnych edycji tego festiwalu.
Obecnie jest Art Kuratorem kazimierskiej Galerii Leonardo i Członkiem Zarządu Fundacji Sztuki Mamepro. Znają ją również miłośnicy jogi – prowadzi zajęcia w KOKiPiT.
W sierpniu tego roku artystka doczekała się swojej pierwszej wystawy indywidualnej w Kazimierzu Dolnym. Wystawa „Point of View” odbyła się w ramach VII Festiwalu Filmu Sztuki „Dwa Brzegi”.
Właśnie podczas tego festiwalu otrzymała zaproszenie do Warszawy. Od tego poniedziałku aż do połowy stycznia 2014 roku jej prace można oglądać w znanej z promowania młodych artystów, żoliborskiej restauracji „Żywiciel”. Malarka serdecznie zaprasza, szczególnie że będzie tam można zobaczyć jej najnowsze prace.
Tekst: Klezmer
Skomentuj
Dodane komentarze (4)
-
Pozdrawiamy serdecznie Panią Annę! Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Jej twórczości, zdecydowanie za ambitną,i profesjonalną na kazimierskie "galeryjki" Cieszymy się również że w końcu zaczęła wystawiać swoje prace w Warszawie gdzie bedzie mogła rozwinąc skrzydła. Wierzymy że kolejnym krokiem będzie profesjonalna Galeria na co zresztą wszystko i tak wskazuje. Powodzenia Aniu!
-
Dzisiaj mówiono o niej w wiadomościach. W obliczu tego co dzieje się na Ukrainie , cieszmy się , że jej prace można oglądać.
-
No! Kolejny krok ku liczniejszej widowni, która z pewnością doceni talent i determinację. Liczymy na to że Twoje dzieła zawisną w końcu w prawdziwej Galerii Aniu :)
-
Brawo Ania . Instruktor yogi też super.