Dziś zaczyna się VII Festiwal Muzyki i Tradycji Klezmerskiej. Pośród gości pojawią się niezwykli artyści - Agnes Palmisano i Klezmer Reloaded. Koncert muzyków odbędzie się 12 lipca w hali koncertowej przy Knajpie u Fryzjera.
Klezmer Reloaded tworzą: Alexander Shevchenko (bajan) i Maciej Gołębiowski (klarnet). Wraz z nimi na kazimierskiej scenie pojawi się wyjątkowo utalentowana śpiewaczka - Agnes Palmisano. Jak najlepiej można by ich przedstawić? - Wiedeńska śpiewaczka, polski klarnecista i ukraiński akordeonista. Trójka mistrzów – śpiew i instrumenty głęboko zakorzenione w tradycji muzyki ludowej.
- Dzięki moim wieloletnim serdecznym kontaktom z Austriackim Forum Kultury w Warszawie – mówi Aleksandra Markiewicz – udało się zaprosić do Kazimierza Dolnego grupę klezmerską z Austrii. Austriackie Forum Kultury bardzo aktywnie działa na rzecz promocji muzyki, współpracuje na co dzień z wieloma instytucjami i festiwali muzycznymi. Ogromnie się cieszę, że pani Ulla Krauss-Nussbaumer, dyrektor Austriackiego Forum Kultury natychmiast podchwyciła mój pomysł zorganizowania występu Agnes Palmisano i Klezmer Reloaded w Kazimierzu. Najserdeczniej chciałabym także podziękować pani Andrei Brzozie z AFK, która koordynuje pobyt wokalistki i muzyków w Polsce. Agnes Palmisano i Klezmer Reloaded gościli już w Polsce na Festiwalu Warszawa Singera, a po występie w Kazimierzu jadą do Sopotu, do Teatru Atelier André Hübner-Ochodlo, który tradycyjnie już organizuje w Sopocie Lato Teatralne i w ramach tych działań Międzynarodowe Spotkania z Kulturą Żydowską.
Mahler Reloaded to śpiewające klarnety, chasydzkie tańce, żydowska muzyka ludowa i śpiewy synagogalne, które odnajdujemy w muzyce austriackiego kompozytora żydowskiego pochodzenia Gustava Mahlera, jego poczucie braku zakorzenienia, które zamienia się w najczystsze piękno – to wszystko usprawiedliwia próby odkrywania muzyki klezmerskiej w utworach Mahlera i Mahlera w muzyce klezmerskiej.
Prapradziadek Gustawa Mahlera, kantor Abraham Jakob, handlował przyprawami i stąd domniemanie, że nazwisko Mahler utworzono od czasownika nazywającego czynność mielenia przypraw (niem. mahlen). Maciej Gołębiowski i Alexander Shevchenko „mielą” Mahlera raz bardzo drobno, raz grubiej. Uwalniają się przy tym kuszące aromaty, zapach dzieciństwa i zmysłowość dorosłości, wracają do sztetl, odwiedzają metropolie. Dwaj muzycy występują ze śpiewaczką Agnes Palmisano, która słynie jako znawczyni Wiener Dudler, wiedeńskiego dziewiętnastowiecznego jodłowania koloraturowego, wpisanego na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jej niezwykły głos nadaje pieśniom Gustava Mahlera niecodzienny koloryt. Mahler „ubrany” w nowe szaty przez Klezmer reloaded. Minimalistyczny skład muzyczny nadaje tej muzyce nowe, bardziej zróżnicowane brzmienie, staje się także inspiracją do kreowania nowych skojarzeń i otwiera przestrzeń improwizacji. Muzycy z Klezmer Reloaded korzystają z twórczości Gustawa Mahlera, nadając jej nowe, oryginalne brzmienie…
- Tym programem Klezmer Reloaded prezentują się ze swoim własnym, w tej formie jeszcze nigdy niesłyszanym Mahlerem. I pasuje on do nich, bo podobnie jak Mahler są wędrownymi czeladnikami – uważa Mirjam Jessa.
- Śpiew Agnes Palmisano powoduje, że granice między muzyką „wysoką” a ludową przechodzą niezauważenie w kierunku transcendencji – czytamy w Presse Schaufenster.
- Niesłychanie lekko brzmi ich wirtuozowska muzykalność. (…) Dwaj wyjątkowo uzdolnieni muzycy z szacunkiem, nowymi pomysłami, z technicznym i kompozytorskim wyrafinowaniem podchodzą do tradycji klezmerskiej i ludowej ich polskiej i ukraińskiej ojczyzny – to jest wydarzenie! - pisze Rainer Krispel w Porgy & Bess.
Agnes Palmisano – studiowała w klasie śpiewu na Uniwersytecie Muzycznym w Wiedniu. Jest laureatką wielu konkursów muzycznych. Występuje od 2002 roku, specjalizuje się w gatunku określanym „Wiener Dudler” i uznawana jest za jego ekspertkę. Jej działania artystyczne koncentrują się na tradycji muzyki wiedeńskiej ostatnich stuleci. Koncertuje w Europie, Ameryce Płd. i Azji. Bierze udział w produkcjach muzyczno-teatralnych, m.in. w Volksoper i Burgtheater w Wiedniu. Współpracuje z wieloma zespołami muzycznymi, koncertuje także z dwoma muzykami tworzącymi grupę Klemzer Reloaded.
Maciej Gołębiowski – studiował na uczelniach muzycznych w Katowicach i w Grazu. Uczestniczył i zdobywał nagrody na wielu konkursach muzycznych. Dzięki współpracy z zespołem „Ensemble Klezmer Wien” Leona Pollaka zasłynął jako jeden z najwybitniejszych klarnecistów gatunku „world”. W projekcie Klezmer reloaded w duecie z Alexandrem Shevchenko kreuje własną wizję „art of klezmer“.
Alexander Shevchenko – ukończył studia muzyczne w Niżnym Nowogrodzie (Rosja). Jest laureatem konkursów solistycznych i dyrygenckich. Od 1998 roku mieszka w Wiedniu. Trasy koncertowe zaprowadziły go do Japonii, Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Uzbekistanu, Rosji, Holandii, Szwajcarii i na Ukrainę. Intensywnie współpracuje z teatrami wiedeńskimi. To artysta zapraszany do występów solowych, ale także muzyk teatralny i członek zespołów wiedeńskich.
Koncert Agnes Palmisano i Klezmer Reloaded odbędzie się 12 lipca o godzinie 20.30 w hali koncertowej przy Knajpie „U Fryzjera”.
Oprócz tego podczas tegorocznej edycji Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej w Kazimierzu Dolnym odbędą się następujące koncerty:
Wtorek, 10 lipca
godz. 20.00 – Koncert Berberys – muzyczne otwarcie festiwalu – Knajpa U Fryzjera
Środa, 11 lipca
godz. 20.00 – Koncert Bydgoszcz Klezmer Band – hala koncertowa Knajpa U Fryzjera
Piątek, 13 lipca
godz. 21.00 – Koncert Young Folk Crew i Jam Session – hala koncertowa Knajpa U Fryzjera
Sobota, 14 lipca
godz. 20.00 – Koncert finałowy – hala koncertowa Knajpa U Fryzjera
• uczestnicy warsztatów Marka Ravskiego
• Di Kuzine
• Neo Klez
• Pushkin Kiev Klezmer Band (Ukraina)
Skomentuj
Dodane komentarze (13)
-
A wczoraj na koncercie pan Shevchenko został przedstawiony jako Rosjanin.
Z publicznością rozmawiał, po rosyjsku, jakżeby inaczej.
No to chyba nie jest ukrainskim akordeonistą...? -
Pani Bożena ma ważniejsze sprawy na głowie, a zdaje sie, że nie ma już dostępu do omawianego portalu. Takie życie.
-
Już Ci @mix @szok odpowiedział(chociaż chyba akurat w odwrotnej kolejności).Czyj cyrk tego małpy.
Czyj portal od tego zależy dobór tematów, zresztą wszystkie media mają swojego naczelnego, który wie co "puścić" a czego nie.
A propos', właśnie wróciłem z koncertu otwarcia.
"Berberys" powala, klarnecista jest nie do pobicia - opanowanie instrumentu plus ekspresja. -
Czyli jak Pani Bożena Gałuszewska nie jest dyrektorem programowym, to już "nie musi" pisać na swojej stronie?Czyli jak nie mam interesu to dobro wspólne schodzi na plan dalszy?
-
Czuć zapach cebuli i czosnku w tych komentarzach...
Mały Kazimierz a jakoś zawsze dużo problemów.
Pozdrawiam letnich bywalców! -
Dzięki wieloletnim zaniechaniom jakichkolwiek zmian, w ofercie Kazimierza Dolnego, tak obecnej władzy, jak i nieformalnym grupom nacisku (przysłowiowy Męćmierz), nie tylko Ty, pijany znad Grodarza, wybierasz ten "drugi" Kazimierz....
-
Kazimierz tu i ten krakowski. W tym momencie wybieram ten drugi, chociaż historia Żydów polskich identyczna. Podzielam zdanie tak sobie myślę.
-
Organizator ma prawo wybierac sobie współpracowników , zwłaszcza kompetentnych .Czyje małpy tego cyrk.Organizatorowi należą się wyrazy szacunku i ogromne podziękowania .Gdyby nie Pan Sulkiewicz nic by się nie działo w tym czasie w Kazimierzu .
-
Bożena, no tak, autorytet :)
-
To raczej festiwal "cofnął się" z przestrzeni publicznej(Rynek) w prywatną (namiot zwany halą koncertową).
Bo organizator (U Fryzjera)nie musi z nikim dzielić się swoim tortem.
"Wysiudał" nawet Bożenę, co to była kiedyś dyrektorem programowym tego przedsięwzięcia, a teraz...
Ale to inne śpiewka. -
Czy "Władza" sprawiła, że do tego miasta zawitało cokolwiek?!...
-
''władzą'' to się podoba , ale to nie władza sprawiła, że ten Festiwal zawitał do Kazimierza.
-
Czy festiwal muzyki i tradycji klezmerskiej przeszkadza,że nie ma jego obecności w centrum na Rynku?.Może wielokulturowość i kosmopolityzm nie podoba się władzą tego miasta .To bardzo żle że taki festiwal nie ma przestrzeni publicznej.Nieuchronnie Kazimierz cofa się turystycznie i kulturowo .
Z publicznością rozmawiał, po rosyjsku, jakżeby inaczej.
No to chyba nie jest ukrainskim akordeonistą...?
Czyj portal od tego zależy dobór tematów, zresztą wszystkie media mają swojego naczelnego, który wie co "puścić" a czego nie.
A propos', właśnie wróciłem z koncertu otwarcia.
"Berberys" powala, klarnecista jest nie do pobicia - opanowanie instrumentu plus ekspresja.