Lipcowe niebo nad Kazimierzem będzie się, jak co roku, iskrzyć od spadających gwiazd. W takiej scenerii jak zwykle zagrają gwiazdy muzyki klezmerskiej podczas VI Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej.

W repertuarze świętokrzyskiej grupy Chmielnikers znajdują się żydowskie piosenki śpiewane w jidysz – liryczne, jak i żartobliwe – a także utwory instrumentalne, w których mieszają się wpływy muzyki bałkańskiej i wschodniej. Czy usłyszymy w ich wykonaniu żywiołową „Ale Brider”?

Ziemię Rzeszowską na festiwalu reprezentować będzie zadomowiony niemalże w Miasteczku Rzeszów Klezmer Band. - Młodzi i energiczni muzycy sprawiają, że muzyka w ich wykonaniu przemawia do szerokiego grona publiczności. Ich koncerty są żywiołowe, różnorodne, porywające. Muzyka zespołu Rzeszów Klezmer Band momentami porywa do tańca, kusząc zmysłowymi nastrojami, innym razem wzrusza rzewnymi – tak przekonują do swojej muzyki klezmerzy z Rzeszowa. I nie są to słowa puste. Jak grają, można posłuchać w Kazimierzu już w najbliższą sobotę 19 kwietnia.

Z Lublina przyjadą do Miasteczka również dobrze tu znani muzycy z NeoKlez i DiKuzine. W ich kompozycjach tradycja miesza się z nowoczesnością. Czy to się może podobać? Wystarczy zapytać bywalców Knajpy U Fryzjera, a najlepiej przekonać się o tym osobiście. DiKuzine zagrają tu 26 marca i 9 kwietnia, a NeoKlez – 16 kwietnia.

Festiwal kazimierski to nie tylko występy polskich zespołów klezmerskich. Gośćmi zagranicznymi będą zapowiadany w ubiegłym roku zespół ze Słowacji Bara Bura i pełni energii i dobrego humoru klezmerzy z Moskwy – Nayekhovichi, którzy nad Wisłę przyjadą nie po raz pierwszy. Rosjanie w swoim repertuarze mają zarówno tradycyjne żydowskie melodie w nowej jednakże rokowo – reggae – jazzowej aranżacji, jak i różnorodne pieśni wykonywane w języku rosyjskim i w jidysz. Że to mieszanka iście wybuchowa, pokazali już w Kazimierzu nie raz. Słowacy do swoich błyskotliwych aranżacji wykorzystują elementy muzyki bałkańskiej, słowackiej, cygańskiej, żydowskiej i węgierskiej. W połączeniu z umiejętnościami improwizacji i zabawy muzyczną formą sprawia to,  że grupa jest świetnie odbierana przez publiczność. Czy tak będzie w Kazimierzu? Czy uda im się roztańczyć kazimierski rynek podczas festiwalowej gali? Warto to sprawdzić.

Co jeszcze czeka nas w czasie festiwalu?

Zabrzmi projekt jazzowego puzonisty i kompozytora Grzegorza Rogali. To efekt fascynacji polską muzyką ludową, muzyką żydowską, latynoamerykańskim rytmem i jazzem. Wystąpi dobry duch festiwalu Marek Ravski. Pojawi się sztukmistrz z Lublina – Witold Dąbrowski z Teatru NN. Zobaczymy sztetł w obrazach Bartłomieja Michałowskiego.

- Wydarzeń i zespołów będzie więcej – obiecuje twórca i dyrektor artystyczny festiwalu Robert Sulkiewicz.

 - Współorganizatorem tegorocznej edycji Festiwalu Muzyki i Tradycji Klezmerskiej w Kazimierzu Dolnym będzie Fundacja Kazimierska – mówi Joanna Kaczmarek, prezes zarządu Fundacji. – W programie odnaleźć będzie można wydarzenia, które w zeszłym roku cieszyły się dużym powodzeniem, jak wspólne gotowanie czulentu przez miejscowych artystów połączone z rozmową o polsko - żydowskiej historii Kazimierza; występ opowiadaczy ze Studni O, gdzie fikcja przeplata się z elementami prawdziwych losów dawnych mieszkańców oraz warsztaty dla najmłodszych zakończone prezentacją ich pracy. W planach trochę więcej literatury na spotkaniach w Vincent Cafe oraz działań dziejących się w plenerze. Tematy spotkań koncentrować się będą wokół pamięci, ale także pomysłów na funkcjonowanie i istotę "pomników pamięci" we współczesnym Kazimierzu.
 
Organizatorzy: Knajpa U Fryzjera, Urząd Miasta Kazimierz Dolny, Stowarzyszenie Dwa Brzegi, LGD Zielony Pierścień, Fundacja Kazimierska

Patron mediallny: Kazimierski Portal Internetowy.