75. rocznica pacyfikacji Kolonii Zbędowice

Skomentuj (2)

zobacz więcej (11)

W Zbędowicach w ostatnią niedzielę 5 listopada celebrowano 75. rocznicę pacyfikacji wsi Kolonia Zbędowice, która kończyła wydarzenia Krwawej Środy na tzw. Powiślu Lubelskim.

To już 75 lat minęło od tamtych tragicznych wydarzeń, kiedy to rankiem 22 listopada we wsi Kolonia Zbędowice niedaleko Kazimierza pojawili się żandarmi I Zmotoryzowanego Batalionu Żandarmerii SS oraz 791 Batalionu Ostlegionów.

- Do nas to pamiętam, jak weszli – śniadanie akurat było – i po polsku powiedział jeden z nich „Szlag was trafi dzisiaj!” – mówi Marianna Próchniak z domu Murat, która jako jedyna ocalała z pogromu. – Dotąd te słowa mi zostały w pamięci.

Oprawcy zamordowali 88 osób, z czego jedną trzecią stanowiły dzieci, zabudowania spalili. Nazwiska ofiar wyryto na pomniku ustawionym nad cmentarzykiem u wejścia do jednego z licznych tutaj wąwozów, w którym ich potem pochowano. Była to największa pacyfikacja ludności wiejskiej na terenie Ziemi Puławskiej. Ostatnia niemiecka akcja odwetowa w ramach Krwawej środy na tzw. Powiślu Lubelskim, będąca zemstą za pomoc partyzantom. Na miejscu zginęło wtedy co najmniej 140 osób, około 300 wywieziono do obozów koncentracyjnych, skąd wrócili nieliczni.

- Jak do tego doszło – pytamy po latach, wciąż nie mogąc znaleźć odpowiedzi. Czy rzeczywiście jesteśmy jako ludzie źli z natury, że drzemie w nas „ten instynkt okrucieństwa, który przyczajony w jednostce jak pożar opanowuje zbiegowisko, ciżbę” grupę – jak pisała Maria Konopnicka?  

Podczas homilii wygłoszonej w czasie mszy świętej sprawowanej na cmentarzu w Zbędowicach ksiądz proboszcz Tomasz Lewniewski akcentował kwestię naszej reakcji na zło, którego jesteśmy świadkami, byśmy umieli w odpowiedni sposób je demaskować, na nie reagować.

- Jeżeli człowiek odrzuci Boga, jeżeli odrzuci Ewangelię, może tak odrzucić prawo, może tak zafałszować sumienie, może tak zamącić umysł, może tak zamącić innym człowiekiem, całym narodem, że może później przygotować drugiemu człowiekowi taki straszny los. Że człowiek później staje się bez sumienia, że może przyjść i mordować nawet małe dzieci, ograbiać innych z dobytku – mówił ks. Proboszcz Tomasz Lewniewski. – Przychodzimy tu po to, by modlić się, ale by budzić również nasze sumienia. Byśmy byli czujni wobec różnych niebezpiecznych ideologii, bo historia się powtarza, ciągle powstają różne systemy i trzeba nam umieć demaskować systemy, które chcą zamazywać różnice między dobrem a złem.

Uroczystości rocznicowe w Kolonii Zbędowice, które odbyły się z udziałem przedstawicieli władz gminnych z burmistrzem i przewodniczącym Rady Miejskiej na czele, przedstawicieli parafii kazimierskiej z proboszczem, straży pożarnej z Rzeczycy, Witoszyna i Wierzchoniowa ze sztandarami oraz mieszkańców ponad dwa tygodnie przed terminem, rozpoczynają obchody 75. rocznicy Krwawej środy w Kazimierzu. Centralnym punktem obchodów będzie msza św. w kazimierskim klasztorze 18 listopada.

Skomentuj


Dodane komentarze (2)

  • Redakcja
    @Wnuk rodziny Grzegorczyków prosimy o kontakt z redakcją: tel. 696-458-001, soria@kazimierzdolny.pl Chętnie napisalibyśmy o tym.
  • wnuk rodziny Grzegorczyków
    to jeszcze nie ostatnia pacyfikacja na powiślu lubelskim bo prawdopodobnie zapomniała pani Anno o pacyfikacji rodziny Grzegorczyków i Tarachów w Bochotnicy w dn 24 listopada 1942r

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę