Kilkanaście par z gminy Kazimierz Dolny świętowało jubileusz 50-lecia małżeństwa. Podczas uroczystości wszyscy jubilaci zostali uhonorowani medalami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Odznaczenia od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za długoletnie pożycie małżeńskie to już tradycja. W gminie Kazimierz Dolny również. Z okazji tego wyjątkowego jubileuszu, organizowane są specjalne uroczystości, podczas których pary otrzymują medale, dyplomy i kwiaty. To naprawdę doniosłe chwile z szampanem i muzyką w tle, z kręcącą się pod powieką łzą wzruszenia. Bo to przecież już tyle wspólnych lat…
- Minęło już 50 lat od chwili, gdy połączyliście swój los, kiedy złączeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie słowo „tak” i włożyliście obrączki – mówi Grażyna Bieniek z Urzędu Stanu Cywilnego w Kazimierzu Dolnym. – Na pewno nie bez obaw podejmowaliście decyzję o wspólnej drodze przez życie i wynikającej z tego faktu odpowiedzialności. Mimo różnych przeciwności losu, przyrzeczenia danego sobie dotrzymaliście. Możliwe to było tylko dlatego, że darzycie się wzajemnym uczuciem i zaufaniem. Jesteście przykładem dobrych rodzin. Wielu z was dochowało się wnuków a nawet prawnuków. Wasz zapał i poczucie odpowiedzialności za rodzinę pozwoliły budować lepszą przyszłość.
Medale Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za długoletnie pożycie małżeńskie odebrali: Maria i Wiesław Barszcz, Jadwiga i Stanisław Czarneccy, Daniela i Bolesław Gąskowie, Kazimiera i Bolesław Godziszewscy, Maria i Antoni Góreccy, Halina i Jan Królowie, Czesława i Bolesław Maciejszykowie, Alina i Stanisław Marchoccy, Anna i Jan Niezabitowscy, Maria i Wiesław Pałkowie, Marta i Tadeusz Przewłokowie, Jadwiga i Zygmunt Skoczowie, Teresa i Jan Sosikowie, Marianna i Czesław Walaskowie, Jadwiga i Stanisław Wolscy oraz Anna Górecka, w imieniu swoim i zmarłego męża, Damiana. Na uroczystości zabrakło dwóch par: Henryki i Józefa Paciejewskich oraz Bogumiły i Wacława Szymczyków, którym medale za długoletnie pożycie małżeńskie wręczone zostały w terminie późniejszym.
- Bardzo cieszę się i gratuluję Państwu tej wytrwałości, tych 50 lat wspólnie spędzonych – mówi Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego. – To jest dla mnie wielki zaszczyt, że mogę dziś niejako uhonorować to Wasze wieloletnie pożycie małżeńskie.
W tym szczególnym wydarzeniu wziął udział także przewodniczący Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym, Piotr Guz.
Uroczystość jubileuszową, która odbyła się 26 października w Domu Architekta SARP, tradycyjnie już uświetnił występ chóru szkolnego „Canto Cantare” z Gminnego Zespołu Szkół Kazimierzu Dolnym pod kierunkiem Moniki Kubiś – Arbuz oraz Kazimierska Kapela "Zgoda" pod kierunkiem Sławomira Doraczyńskiego.
Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
"- Minęło już 50 lat od chwili, gdy połączyliście swój los, kiedy złączeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie słowo „tak” i włożyliście obrączki - mówi Grażyna Bieniek z Urzędu Stanu Cywilnego w Kazimierzu Dolnym. - "
Pięknie powiedziane, przy czym zachowano majestat Urzędu. Urzędu STANU CYWILNEGO, a nie związku WYZNANIOWEGO, jak to " IV " Rzeczpospolita usiłuje narzucić.
Brawo Pani Kierownik.
ps. modlę się, coby tym wpisem Pani nie zaszkodzić.
Gratulacje Jubilatom.-
A pytałeś jubilatów które 'Tak" uważają za ważne? To przy zawarciu związku małżeńskiego w USC czy to przy ślubie w tym "związku wyznaniowym" jak pogardliwie piszesz?
I który akt był narzucony i traktowany jako niepotrzebne zło konieczne?
Ps. Gratuluję jubilatom -
@ z Kazimierza
Pogardliwie?. Nigdy w życiu.
Napisalem, że p. Kierownik zachowała się wlasciwie traktujac Urzad Stanu Cywilnego, jako URZĄD c y w i l n y. W obecnych czasach MODNYM jest, kiedy urzednicy podkreslają swoją wiernośc religii katolickiej. Patrz : Sejm, szkoły, przedszkola, starostwa. urzedy marszałkowskie, urzedy gminne. -
Nie pisałeś nic o podkreślaniu wierności religii KK. Pisałeś o NARZUCANIU przez IV RP jakiegoś "związku WYZNANIOWEGO".
-
-
Ktoz tam w tle stoi czy to nie Pan rzecznik prasowy butmistrza? Moze jeszcze na konkurs zrobia na nadwornego fotografa?
-
Gratulację dla wszystkich. Tylu znajomych w tym ciocia Jadzia :) pozdrowienia. Panu Burmistrzowi też życzymy 50 lat wytrwałości i miłości. Cierpliwości również.
-
Zlosliwe oj zlosliwe.
-
Pięknie powiedziane, przy czym zachowano majestat Urzędu. Urzędu STANU CYWILNEGO, a nie związku WYZNANIOWEGO, jak to " IV " Rzeczpospolita usiłuje narzucić.
Brawo Pani Kierownik.
ps. modlę się, coby tym wpisem Pani nie zaszkodzić.
Gratulacje Jubilatom.