Aktualności dla "spacerkiem po Kazimierzu"
Kazimierz dla wielu ma urok pięknej prowincji, którą omija wielka
historia. Jednak to złudzenie, które rozwiewa się, im bardziej
zagłębiamy się w przeszłość. Przykładem może być chociażby powstanie
styczniowe, które wybuchło w 22 stycznia 1863r. Przejdźmy się spacerkiem
po Kazimierzu śladami tamtych wydarzeń.
Może to nie jest pogoda na wyjazd do Kazimierza. Może to nie jest pogoda
na spacer. Może… Wiem jedno. To jest pogoda na chandrę. A najlepszym na
chandrę lekiem jest ruszyć się z domu. Przewietrzyć płuca i głowę.
Przewietrzyć serce. Na trasie, którą polecamy, można spotkać
przystojnego mężczyznę zaklętego w drzewo. Może nawet uda się go
odczarować?
Tegoroczne ferie ustanowione z powodu pandemii w jednym dla całej Polski
terminie tuż po przerwie świąteczno – noworocznej powoli zbliżają się
do półmetka. Jak można odpoczywać w Kazimierzu przy obecnych
obostrzeniach? Warto skorzystać z propozycji Muzeum Nadwiślańskiego,
przewodników turystycznych, biblioteki miejskiej i Kazimierskiego
Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki.
Proponujemy dziś Państwu trasę krótką, chociaż trochę może wymagającą:
częściowo prowadzi ona bowiem sarnimi ścieżkami… Jak zwykle będzie to
spacer z opowieścią – od legendy do legendy. W Bochotnicy.
Rozpoczęły się prace nad projektem planu ochrony dla Kazimierskiego
Parku Krajobrazowego, który powstał w 1979 r. jako jeden z pierwszych
parków krajobrazowych w Polsce. Przed czym należy go chronić?
Czas pandemii służy rodzinnym spacerom po okolicy. Można zobaczyć, gdzie
jeszcze króluje dzika przyroda, jak zawłaszcza niedawno opanowane przez
człowieka miejsca. Można sprawdzić, dokąd jeszcze prowadzą polne drogi,
a jest ich na szczęście wciąż niemało. Dziś spacer w okolicach
Skowieszynka. I to okolicach szeroko pojętych.
Kazimierskie wąwozy to przygoda. I opowieści. Niekończąca się bajka! Dziś: dawny gościniec opolski, czyli głębocznica lessowa Kwaskowa Góra oraz wąwóz Folwarczny, który dawniej łączył folwark na Jeziorszczyźnie z ulicą Doły w miejscu, gdzie dziś stoi Rotacyjny. W drogę!
To ostatnia z rozwidlenia tras przy obwodnicy opolskiej. Z jakiegoś
powodu dla kogoś najważniejsza, bo oznaczona symbolem zielonego szlaku.
Czyżby najpiękniejsza? Nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła. W drogę!
W ten weekend ani w następny nie pójdziemy już niestety na spacer, nawet
za miasto. Lasy Państwowe od 3 do 11 kwietnia włącznie wprowadziły
tymczasowy zakaz wstępu do lasu. Kazimierskie wąwozy – w tym łączący
Bochotnicę ze Skowieszynkiem Toboła – też musiałby będą poczekać…
Bochotnica to nie tylko romantyczna historia miłości króla Kazimierza i
Esterki. To także wąwozy i głębocznice zachęcające do wędrówek o każdej
porze roku. Teraz to właściwie ostatni moment by poznać zakamarki
naturalnych wąwozów, zanim ich tajemnice zakryje do kolejnej bezlistnej
pory wybujała roślinność. W drogę więc!
Tegoroczna wiosna, wyjątkowo, nie zachęca nas do wychodzenia z domu. Z wiadomych względów. Nie oznacza to jednak, że nie możemy spacerować, szczególnie pustymi ścieżkami spacerowymi. A takich w okolicach Kazimierza nie brakuje. Jednym z miejsc, które warto w tym okresie odwiedzić, jest Skarpa Dobrska.
Zabieramy Państwa do Pomorza. Z wiadomych względów wirtualnie.
Kazimierski Ośrodek Kultury, Promocji i Turystyki pracuje nad mapą okolicznych wąwozów lessowych. Ukaże się ona początku sezonu.
Jakiś wewnętrzny przymus pcha mnie w kazimierskie wąwozy to tu, to tam,
karmiąc złudną satysfakcją odkrywania tego, co tutaj powszechnie znane i
nazwane. Ale jak przemierzone przez moje nogi i obejrzane przez moje
oczy – to i moje. Może to właśnie na tym polega wrastanie w Kazimierz?
Kazimierz to nie tylko rynek. Kazimierz to zadanie. Nieśpieszne, bez przymusu, dla przyjemności. Kazimierz to ruch, spacer. A jak tak, to ważne pytanie: dokąd pójść, żeby dojść do istoty tego miejsca?
Kazimierz zacheca do spacerów. Pogoda wymarzona. W końcu wiosna. Wiosna, ach to Ty!