Aktualności dla "Kazimierz w książce"
Piątkowy wieczór miłośnicy książek mogli spędzić w Kazimierzu w towarzystwie dwóch pań o jednym nazwisku: Wolny. Radna Rady Miejskiej, nauczycielka języka polskiego Ewa Wolna rozmawiała z pisarką Mają Wolny promującą w Miasteczku swoją najnowszą powieść „Powrót z Północy”.
Katarzyna Archimowicz o swojej najnowszej książce i miłości do Kazimierza opowiadała podczas spotkania autorskiego w kazimierskiej bibbliotece.
Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie czytelniczym. Przedstawiamy nagrodzoną odpowiedź na pytanie konkursowe: Na czym polega magia Kazimierza? Odpowiada Elżbieta Pawłowska, której "Melodię zapomnianych miłości" Doroty Gąsiorowskiej wyślemy pocztą. Gratulujemy!
Zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest książka Doroty Gąsiorowskiej „Melodia zapomnianych miłości" z kazimierskim tłem.
Co ma piernik do wiatraka? Co ma dusza do powrósła? O tym traktuje kolejny rozdział książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą".
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne zlecenie. Wyjeżdża do malowniczego Kazimierza, by zamieszkać z tajemniczą zleceniodawczynią i jej niewidomym synem. Zabiera ze sobą jedynie ukochane skrzypce – rodzinną pamiątkę po babce Walentynie. – Tak prezentuje książkę Doroty Gąsiorowskiej „Melodia zapomnianych miłości” Wydawnictwo Znak. Poniżej fragment powieści.
„Melodia zapomnianych miłości” – to kolejna książka, której akcja toczy się w Kazimierzu.
Jesteśmy po lekturze fragmentów „Spaceru nad Wisłą” i „Uśmiechu mima” Moniki A. Oleksy, książek, w których wydarzenia rozgrywają się w Kazimierzu Dolnym. Kim jest ich autorka? Jakie są kulisy ich powstania? Zapraszamy do lektury wywiadu z Pisarką.
Upalny sierpniowy dzień rozleniwiał słońcem i czasem wakacyjnego nicnierobienia. Stary kazimierski Rynek tętnił gwarem młodzieży przyjeżdżającej tu od kilku już lat na festiwal filmowy i artystyczny - tak zaczyna się opowiadanie Moniki A. Oleksy "Uśmiech mima", którego akcja toczy się w Kazimierzu w czasie ... festiwalu filmowego.
„Kazimierz rozkochuje w sobie i uzależnia. Ma niewytłumaczalną siłę przyciągania, której mało komu udaje się oprzeć – pisze Monika A. Oleksa w swojej ostatniej książce poświęconej Miasteczku „Spacer nad rzeką”. A o tym, jaką moc ma spacer nadwiślańskim bulwarem – piszą nasi czytelnicy, którzy wzięli udział w konkursie. Kto zwyciężył?
Czy czytali już Państwo książkę Moniki Oleksy „Spacer nad rzeką”? Jej głównym bohaterem zdaje się być… Kazimierz nad Wisłą. Losy ludzi: Zosi i Pawła, Bożenki i Mikołaja, Joanny i Jana czy Kingi stają się tu okazją do pokazania ozdrowieńczych sił Miasteczka. Dla tych, którzy książki jeszcze nie czytali, mamy konkurs, który pozwoli postawić Kazimierz w wersji książkowej na swojej półce.
„We wrześniu 1939 roku, kiedy duże bomby zaczęły spadać na maleńki Kazimierz, w tym jedna na moją rodzinną dzwonnicę, babcia Zosia ze swoimi chłopaczkami i mężem uciekła na wysiedlenie na pobliskie Wylągi. W jednej małej izbie spać miało kilkanaścioro uciekinierów. Nie spał nikt, bo całą noc w małe okienko coś drapało.” Czy to kolejna kazimierska legenda?
Wszystkich Świętych – czas zadumy nad życiem, nad przeszłością i przeszłością. Czas spotkań z bliskimi – żyjącymi jeszcze i tymi, którzy już odeszli, ale wciąż tkwią w naszej świadomości, jakby się nic nie zmieniło. Więcej na ten temat Ewa Pisula Dąbrowska w książce „Dwa brzegi ponad tęczą”.