Opis obiektu
Jak Jan Kochanowski godził zwaśnionych kazimierzan... Szesnastowieczny Kazimierz była to miejscowość o podobnej liczebności jak obecnie – miasteczko liczyło ok. 2500 mieszkańców. Miejscowość zamożna, której mieszkańcy utrzymywali się z warzenia piwa. W połowie XVI w. miasto było jednak w większości drewniane, tylko pojedyncze budynki w rynku były murowane. Nie było tu jeszcze słynnych kamienic przybyłowskich czy kamienicy celejowskiej, te powstały dopiero w czasie prosperity miasta, do której Kazimierz doszedł dopiero po 1561 r. po pożarze, który zamiast zrujnować miasto, zmusił jego mieszkańców do poszukania nowych źródeł dochodu niż browary. Nową szansą dla miasta okazał się międzynarodowy handel zbożem, czemu sprzyjało doskonałe usytuowanie Kazimierza nad główną arterią handlową Polski – Wisłą. Jan Kochanowski, gospodarując w pobliskim Czarnoleskie, odwiedzał Kazimierz zapewne niejednokrotnie. Możliwe nawet, że spławiał zboże do Gdańska za pośrednictwem kazimierskich...
+ czytaj pełny opisJak Jan Kochanowski godził zwaśnionych kazimierzan...
Szesnastowieczny Kazimierz była to miejscowość o podobnej liczebności jak obecnie – miasteczko liczyło ok. 2500 mieszkańców. Miejscowość zamożna, której mieszkańcy utrzymywali się z warzenia piwa. W połowie XVI w. miasto było jednak w większości drewniane, tylko pojedyncze budynki w rynku były murowane. Nie było tu jeszcze słynnych kamienic przybyłowskich czy kamienicy celejowskiej, te powstały dopiero w czasie prosperity miasta, do której Kazimierz doszedł dopiero po 1561 r. po pożarze, który zamiast zrujnować miasto, zmusił jego mieszkańców do poszukania nowych źródeł dochodu niż browary. Nową szansą dla miasta okazał się międzynarodowy handel zbożem, czemu sprzyjało doskonałe usytuowanie Kazimierza nad główną arterią handlową Polski – Wisłą.
Jan Kochanowski, gospodarując w pobliskim Czarnoleskie, odwiedzał Kazimierz zapewne niejednokrotnie. Możliwe nawet, że spławiał zboże do Gdańska za pośrednictwem kazimierskich kupców, dochody jego wsi w czasach jego pobytu w Czarnolesie są znaczne, skoro wśród jego dłużników jest sam Andrzej Firlej, który pożyczył u poety dużą sumę pieniędzy na lokację swojego prywatnego miasta Janowca. Przyjaźń z Firlejami sprowadza Kochanowskiego do Kazimierza w poniedziałek po świętym Julianie roku pańskiego 1580, co jest udokumentowane w księgach miejskich. Wg jednych badaczy jest to data 11 lipca, wg innych 26 sierpnia 1580 r.. Kazimierz Dolny jest wtedy centralnym miastem starostwa kazimierskiego, funkcję starosty kazimierskiego spełniał właśnie Mikołaj z Janowca, przyjaciel poety. Jan Kochanowski, wojski sandomierski, a więc z urzędu opiekun obywateli, wraz z obydwoma braćmi Firlejami – Mikołajem i Andrzejem w domu wójta Józefa Wojasa godzili zwaśnionych kazimierzan. Sprawa była poważna – dotyczyła zabójstwa, aczkolwiek nieumyślnego, Barbary Kańskiej przez rajcę kazimierskiego Mikołaja Chałaja. Jednacze, czyli ławnicy, a wśród nich i poeta, oprócz kary pieniężnej dla męża i synów ofiary, wyznaczyli sławnemu Chałajowi karę pół roku więzienia na zamku kazimierskim. Była to zapewne kara tzw. „wieży dolnej”, będącej publiczną karą za zabójstwo nieumyślne. Wyrok nie dopuszczał apelacji i ewentualnego wcześniejszego zwolnienia z więzienia. Początek kary naznaczono na dzień świętego Bartłomieja, czyli na 27 sierpnia 1580 r.
Nie wiadomo, czy było to ostatnie spotkanie poety z naszym miastem. Na ten temat źródła milczą. Faktem jest natomiast, że z tym miastem na kilka lat związała swoje losy ( już po śmierci poety) jego córka Elżbieta Kochanowska poślubiając Mikołaja Borkowskiego. Mieszkając w pobliskim Wierzchoniowie, którego właścicielem był jej mąż, na pewno regularnie bywała w kazimierskiej farze, o jej pobożności świadczy bowiem fakt ufundowania w r. 1612 kaplicy Borkowskich i Witowskich przy farze właśnie. Ale wtedy wielkiego poety nie było już od prawie 30 lat wśród żywych…
Anna Ewa Soria
Bibliografia:
- W. Husarski, Kazimierz Dolny, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1957
- Jan Kochanowski i epoka renesansu, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1984
- Kochanowski. Z dziejów badań i recepcji twórczości, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1980
- A. Miłobędzki, K. Chmielewski, J. Krawczyk, Kazimierz odnowiony. Jego zabytki i krajobraz kulturowy, Oficyna Wydawnicza „Mówią Wieki”, Warszawa 2003
- T. Palacz, Czarnolas Jana Kochanowskiego, Wydawnictwo Lubelskie, Lublin 1986
- J. Parandowski, Szkice, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1968
- J. Pelc, Jan Kochanowski, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1987
- J. Rytel, Jan Kochanowski, Wiedza Powszechna, Warszawa 1974
- A. Szamanek, Miscellanea janowiecko – kazimierskie, czyli sprawy doczesne i duchowe, język i obyczaje dawnych mieszkańców Janowca nad Wisłą i Kazimierza Dolnego, z XVI – XVIII wiecznych ksiąg miejskich kazimierskich wyczytanei wybranymi tekstami źródłowymi ilustrowane, a ku refleksji i uciesze Czytelnika podane. Miscellanea 3, Notatnik Janowiecki nr 1/ 99