Z tej perspektywy Kazimierz rzeczywiście wygląda inaczej. Jedne sprawy okazują się błahe, inne nabierają wagi. A piękno pojawia się tam, gdzie byśmy się tego w ogóle nie spodziewali. Oto Kazimierz z niecodziennej perspektywy Maksa Skrzeczkowskiego.
Skomentuj
Dodane komentarze (18)
-
piekne zdjecia mojego Kazimierza :)))
-
a po powodzi pola nie byly skropione przez proboszcza i zatem odkazone czy co?
-
@Szok.
Pytanie własnie do NASZEJ WŁADZY, a Jej p..m obowiazkiem pytanie to zadawać PERMANENTNIE właśnie Sanepidowi.
Lipiec, sierpień i nasze MIĘSNE " sklepy". To samo pytanie NALEŻY stawiać. -
Pijany to pytanie nie do władzy tylko do puławskiego Sanepidu , w Wilkowie siali od razu warzywa i nasadzali to co woda ''zabrała'' ,potem jedli i dziwili się że mają sr.........
-
Ja tam widzę tylko jaja. Czy jaja mogą być skażone? Chyba, że mają 4 lata? :)
-
Zdjęcie nr 5. haha. Reportaż z zalanego Wilkowa i wypowiedz: conajmniej przez 5 lat nie bedziemy mogli sprzedawać swoich rolnych płodów. Tak mocno bedą skażone nasze UKOCHANE pola , sady, ogrody.
Panie Burmistrzu. Badane sa te NASZE frukta? -
gratuluje umiejetnosci pilotazu, w jednym reku sterowanik miotly, w drugim aparat to sztuka, na fotce nr 5 zdradzona zostala tajemnica Kazika (jedna z wielu) - handel swiezym powietrzem z kosza na litry, ja wiem bo bralem (bez vat) ale dla innych moe byc sensacja....
-
Jakże to? Skoro Grodarza nie widać, to znaczy, że kolega ma jeszcze zdolność poruszania się?
-
Ooo. Chyba siebie widzę, a żona twierdziła,, że ja nieurokliwy.
-
12! zaproszenie na rynek i/albo mały ryneczek ...
-
Oczywiście ta szarość na zdjęciu 11
-
Wyjątkowe ujęcie mieszkańca i "szarej" rzeczywistości Kazimierza.
-
na 10 zdaje sie "przycupnela gruda czarnej wrony...",ze tak Wolkiem polece
-
nie widzę siebie, a p. Pawła widzialem w " chmurach". No tak. Żona ma rację. Nieciekawy typ ze mnie.
-
tak 11 ale 10 jest the best
-
a badania wysokosciowe aktualne?
-
Post scriptum
11! -
Znów Pan Max porwał podnośnik! :)
Pytanie własnie do NASZEJ WŁADZY, a Jej p..m obowiazkiem pytanie to zadawać PERMANENTNIE właśnie Sanepidowi.
Lipiec, sierpień i nasze MIĘSNE " sklepy". To samo pytanie NALEŻY stawiać.