Kazimierz po niedzieli przykrył się białym tiulem. Rzeczywiście wyraźnie się ochłodziło. Pewnie to szron, szadź albo jeszcze inny opad atmosferyczny. Niektórzy mówią, ze to śnieg. To był śnieg?! Fotoreportaż Maksa Skrzeczkowskiego.
Skomentuj
Dodane komentarze (5)
-
Co ałótor miał na myśli? :)
-
Eetam. Pstryka< a gdzie Bóg?. Eeetam. Owsiak, jak nic.
NIE POCHWALAM. -
lysi moga miec nakrycia
-
Łysina mi zmarznie! :)
-
czapki z glow
NIE POCHWALAM.