Do karczmy w Karczmiskach wszedł pewien człowiek o wyglądzie włóczęgi. Miał ze sobą tylko mały tobołek - cały swój majątek. Twierdził, że poszukuje złota. Ludzie zgromadzeni w karczmie wyśmiali go, skąd tu złoto? Ale stary spracowany Hajduk na nikogo i na nic nie zwracał uwagi. Drogi z Karczmisk rozchodzą się w cztery strony świata. Jedna z nich prowadzi do Słotwin, małej wioski - tam właśnie na polach rozegrała się ta straszna historia. Pewnego dnia wybrał się Hajduk na skarpy, które ciągnęły się przez sto metrów przy drodze do Słotwin. Zaczął kopać w poszukiwaniu złota. Trwało to kilka tygodni. Często starzec pracował do późna, z daleka widać było blask jego latarni. 24 września 1929 roku noc była gwiaździsta i ciepła. Do karczmy wpadł zdyszany jeden z mieszkańców, który wracając ze Słotwin zauważył, ze skarpa obsunęła się, grzebiąc zapewne włóczęgę. Ludzie rzucili się na pomoc, ale ciała nie odnaleziono. Pomyślano, że może Hajduk odszedł zniechęcony brakiem złota w...
+ czytaj pełny opis
Do karczmy w Karczmiskach wszedł pewien człowiek o wyglądzie włóczęgi. Miał ze sobą tylko mały tobołek - cały swój majątek. Twierdził, że poszukuje złota. Ludzie zgromadzeni w karczmie wyśmiali go, skąd tu złoto? Ale stary spracowany Hajduk na nikogo i na nic nie zwracał uwagi.
Drogi z Karczmisk rozchodzą się w cztery strony świata. Jedna z nich prowadzi do Słotwin, małej wioski - tam właśnie na polach rozegrała się ta straszna historia.
Pewnego dnia wybrał się Hajduk na skarpy, które ciągnęły się przez sto metrów przy drodze do Słotwin. Zaczął kopać w poszukiwaniu złota. Trwało to kilka tygodni. Często starzec pracował do późna, z daleka widać było blask jego latarni.
24 września 1929 roku noc była gwiaździsta i ciepła. Do karczmy wpadł zdyszany jeden z mieszkańców, który wracając ze Słotwin zauważył, ze skarpa obsunęła się, grzebiąc zapewne włóczęgę. Ludzie rzucili się na pomoc, ale ciała nie odnaleziono. Pomyślano, że może Hajduk odszedł zniechęcony brakiem złota w Karczmiskach. Ale jak wytłumaczyć światło latarni pojawiające się, przy skarpie w każdą rocznicę tamtego wydarzenia?
Opracowała Elżbieta Szymajda
- zwiń