Coraz częściej jednak patrzymy na niego jak na dziwo, które pojawia się i znika, zanim zdążymy zejść do piwnicy po sanki czy narty. A jeżeli leży gdzieś dłużej – to na stoku narciarskim – i to sztucznie naśnieżonym…
Teraz jednak ma być inaczej. Spadły w czwartkową noc śnieg – jak twierdzą meteorolodzy – ma szansę poleżeć dłużej. Będzie go nawet przybywać. Jak podaje portal Twoja Pogoda w Kazimierzu będzie padać codziennie aż do 14 stycznia.
Właściciele stoków już zacierają ręce, zapowiadając ponowne otwarcie na najbliższy weekend.
- Szykujcie się! Wszystko wskazuje na to, że w weekend będziemy mogli Was ponownie przyjąć na naszym stoku i zapewnić Wam doskonałe warunki – czytamy na profilu facebookowym Stacji Narciarskiej Kazimierz. – Nasz arsenał armatek pracuje od wczorajszego popołudnia, a opady śniegu pomagają. O terminie otwarcia stoku poinformujemy wkrótce.
Jeżeli ktoś nie ma ochoty na narty, zawsze może wyjść na spacer. Pod śniegową kołderką pięknie wyglądają wąwozy, chociażby ten najsławniejszy kazimierski – Korzeniowy Dół. Zobaczcie Państwo sami…
Zima nastała w Miasteczku?
Śnieg w Kazimierzu zawsze jest wydarzeniem, bo nie tylko daje wiele radości miłośnikom aktywnego spędzania wolnego czasu, ale podkreśla także urok i filigranowość Miasteczka.