W tym roku w ramach akcji wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 8 stycznia 2006 r. zbierano pieniądze na ratowanie życia dzieci poszkodowanych w wypadkach, w tym na naukę udzielania pierwszej pomocy. W tekturowych puszkach kazimierskiego sztabu znalazło się prawie, łącznie z obcą walutą, 8700 złotych, dużo więcej niż w roku ubiegłym. To zasługa zarówno 38 aktywnych kazimierskich wolontariuszy, którym udało się namówić darczyńców do hojności na rzecz dzieci jak i tych, którzy te puszki zapełniali swoimi pieniędzmi.
- Kazimierski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przy Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza istnieje od 2001 r. – mówi szef sztabu – Bożena Górczyńska. Wcześniej także kilkakrotnie kwestowaliśmy tutaj na rzecz Wielkiej Orkiestry nie organizując się jednak w sztab. Co roku mamy coraz więcej chętnych do zbierania pieniędzy, staramy się więc spośród nich wybierać te, które są najbardziej godne zaufania. I ci właśnie dostają identyfikatory Wielkiej Orkiestry i tym samym prawo do kwestowania.
Podczas tego finału w sztabie przy Zespole Szkół skupili się nie tylko uczniowie - gospodarze, ale także młodzież z miejscowego gimnazjum, a nawet ze szkół puławskich. Dlaczego kwestują, biegając cały dzień od rana do późnego wieczora po mieście mimo mrozu?
- Po prostu chciałam poprzez swój udział w tej akcji pomóc innym. Wiem, że te pieniądze idą na szczytny cel – w tym roku na dzieci poszkodowane w wypadkach na sprzęt dla tych dzieci oraz na naukę pierwszej pomocy – odpowiada po krótkim zastanowieniu Anna Stojek z Zespołu Szkół – wolontariuszka, która w tym roku miała najcięższą puszkę. – Spotkałam się raczej z miłym przyjęciem ludzi – sami wrzucali pieniądze, mimo że ich nie namawiałam. Nie chciałam nikogo do niczego zmuszać.
- Na rzecz Wielkiej Orkiestry kwestuję już trzeci raz. – mówi Angelika Kasiak, także uczennica Zespołu Szkół. Angelika w tym roku nie tylko kwestowała, ale także brała udział w komisyjnym liczeniu pieniędzy zebranych przez kazimierski sztab. Na rzecz Orkiestry pracowała więc od rana do wieczora, w czym nie przeszkodziła jej nawet nieprzespana po studniówce noc…– Podoba mi się to, że w ten sposób mogę pomóc innym, chociaż… w sumie my tylko zbieramy pieniądze, ale znów gdyby nie my?…
Karolinie Górczyńskiej z puławskiego Gimnazjum nr 2, która uzyskała trzeci wynik w ilości zebranych pieniędzy podczas XIV Finału wielkiej Orkiestry, najbardziej podoba się w tej akcji właśnie rywalizacja z innymi wolontariuszami o sumę pieniędzy w puszce. Była to dla niej również okazja, by wspólnie z koleżankami i kolegami zrobić coś dobrego na rzecz innych. – Zbieramy przecież na ważny cel – dodaje z dumą.
Pieniądze zebrane przez kazimierskich wolontariuszy zostały przekazane na konto Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Warszawie. Posłużą do ratowania życia dzieci poszkodowanych w wypadkach i to nie tylko w wypadkach komunikacyjnych, ale we wszystkich wypadkach z udziałem dzieci, a także na naukę udzielania pierwszej pomocy. Działacze fundacji chcieliby, aby nauka udzielania pierwszej pomocy stała się zjawiskiem powszechnym, aby zaczęła się ona już od najmłodszych klas szkoły podstawowej i aby styczność z nią miał każdy mieszkaniec Polski.