"Kazimierz bywa Kobietą" to cykl różnorodnych wydarzeń, które przez trzy dni odbywają się w nadwiślańskim Miasteczku. Wystawy, koncerty, warsztaty czy projekcje filmowe to tylko niektóre z propozycji przygotowanych w ramach obchodów Dnia Kobiet.
Jednym z punktów programu był wernisaż wystawy Grup Artystycznych działających przy Kazimierskim Ośrodku Kultury Promocji i Turystyki.
- Najważniejszą działalnością Kazimierskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki jest taka właśnie działalność - mówi Mariusz Płoszaj – Mazurek, dyrektor KOKPiT. – Działalność prowadzona tu, od środka. Nie te koncerty na zamku z zapraszanymi z zewnątrz gośćmi, ale to, co robimy wewnątrz, a co widać na prezentowanej wystawie.
Piękne świąteczne stroiki i kartki, ceramika, biżuteria, oryginalne ozdoby, prace malarskie i pozłotnicze. Idealne zarówno na prezent, jak i dekorację do każdego domu.
- Wystawa jest podzielona na dwa nurty – mówi Dorota Opolska – Maksym. - Magda specjalizuje się w tradycyjnych technikach malarstwa, ja zaś lubuję się w bardziej nowoczesnych formach przedmiotów użytkowych, ale nie tylko. Ze swojej strony chciałabym podziękować wszystkim uczestnikom warsztatów, ponieważ tworzą oni świetną atmosferę w tym miejscu, a dzięki temu my czujemy się tu rewelacyjnie. Jeśli chodzi o uczestniczki, są to według mnie właściwe osoby na właściwym miejscu. Jest to takie porozumienie poza podziałami, to chyba najbardziej trafne określenie tego miejsca i tych spotkań. A wystawa sama mówi za siebie.
Podczas wernisażu odbyło się także losowanie nagród w postaci drobnych upominków, a wykonanych ręcznie. Co ważne, część prac można nabyć.
Otwarciu wystawy towarzyszył krótki koncert zespołu Rednecks, którzy przed głównie żeńską publicznością wystąpili w składzie: Mariusz Czachyra – gitara, wokal; Marcel Koper – gitara; Jan Koper – wokal; Sławomir Oroń – gitara; Waldemar Zadura – perkusja.
- Jeśli chodzi o historię zespołu, to spotykamy się od niedawna, ale zespół w tym samym składzie istnieje już od wielu lat – mówi Mariusz Czachyra. - Te pierwsze kroki były stawiane dość dawno, ale były też dosyć wymierne efekty tego grania. Potem niestety nadszedł taki czas, że zespół musiał się rozpaść. Czego powodem były m.in. kobiety.
Muzyka wykonywana przez grupę Rednecks została bardzo dobrze przyjęta przez zebraną w KOKPiT publiczność. Może więc następny koncert odbędzie się na większą skalę? Kto wie?