Wystawy, spotkania, projekcje filmów, promocja wydawnictw. To był niezwykły jubileusz, którego celebrowanie rozłożono na wiele miesięcy. Kazimierska Konfraternia Sztuki zakończyła właśnie obchody piętnastolecia istnienia.
- Funkcjonowanie tak dużej grupy twórców – jest nas ponad pięćdziesięcioro przecież – w stosunku do populacji Miasteczka jest znaczącym procentem i jest to rzecz nie mająca właściwie w Polsce precedensu – mówił podczas spotkania w Kazimierskim O Środku Kultury Promocji i Turystyki prezes Konfraterni dr Waldemar Odorowski. – Dla nas Kazimierz nie jest miejscem, gdzie przypadkowo jesteśmy, to jest miejsce wybrane. Tu artyści żyją nie w zamkniętych enklawach, ale pośród ludzi. Ich obecność wyznacza rytm codzienności tego miasta.
I tak jest w istocie rzeczy. Kazimierz to Miasteczko, gdzie jest więcej galerii obrazów, niż sklepów, gdzie artyści wtopili się w tkankę miasta. Pokazuje to także pięknie wydany album „15 lat Kazimierskiej Konfraterni Sztuki”, który z dużą pieczołowitością dokumentuje 15 lat istnienia bractwa. Walorem wydawnictwa jest nie tylko szczegółowe kalendarium działalności Konfraterni czy wielość zdjęć, ale także wycinków prasowych, które o tej działalności informowały. Wydany w dwu wersjach językowych album prezentuje także każdego z członków konfraterni oddzielnie, pokazując jego poglądy na sztukę i związki z Kazimierzem. Towarzyszy mu płyta z materiałem filmowym.
XV lat Kazimierskiej Konfraterni Sztuki
Promocją albumu „15 lat Kazimierskiej Konfraterni Sztuki” kazimierskie bractwo malarzy zakończyło obchody jubileuszu piętnastolecia.