Kazimierski radny miejski Andrzej K. został zatrzymany przez policję podczas wjazdu na Rynek.
- Potwierdzam zatrzymanie 59 – letniego mężczyzny, który pomimo obowiązującego zakazu wjechał na Rynek – mówi rzecznik policji w Puławach podkom. Marcin Koper. – Policjanci zatrzymali go do rutynowej kontroli, sprawdzając dokumenty i stan trzeźwości. Urządzenie wykazało, że mężczyzna jest nietrzeźwy, wobec czego został przewieziony na posterunek policji, gdzie sprawdzono trzykrotnie zawartość alkoholu w organizmie. Pierwsze wskazanie wykazało 0,6 promila alkoholu. Zatrzymany przyznawał, że wczorajszego dnia pił alkohol, ale dla pewności wniósł o badanie krwi.
Winki badań będą znane w przeciągu miesiąca. Co grozi radnemu za złamanie przepisów drogowych? Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości przy 0,6 promila alkoholu we krwi grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch i utrata prawa jazdy.
- Jeżeli będzie skazany prawomocnym wyrokiem, w tym momencie będzie musiał złożyć mandat radnego i Rada będzie musiała zająć stanowisko. Będą wybory uzupełniające – mówi Piotr Guz przewodniczący Rady Miejskiej w Kazimierzu. – Na razie czekamy na wynik badania krwi.
Dopóki więc nie będzie przesłanek prawnych, radny Andrzej K. będzie sprawował nadal mandat radnego.
- Czekamy i zobaczymy – mówi Piotr Guz. – Jest mi przykro, że tak się wydarzyło.
Radny Andrzej K. nie odbierał wczoraj telefonów.