Witaj roku 2004!
Jak zwykle w Sylwestra o północy na kazimierskim Rynku strzeliły korki od szampanów, a w niebo poleciały kolorowe sztuczne ognie.
Według informacji przekazanych przez dzielnicowego, sierż. Janusza Kowalskiego zabawa na Rynku przebiegała wyjątkowo spokojnie.