Projekt obejmuje wymianę żółtego oświetlenia sodowego na białe ledowe, bardziej ekonomiczne, na terenie całej gminy.
- Na jakie oszczędności liczymy? Szacunki mówią, że może być to 60 – 65%. Ja podchodzę do tego bardziej sceptycznie, bo wiadomo, że na terenie gminy część lamp świeci się całą noc, a część tylko do godziny 23.00. W związku z tym te oszczędności będą różne na różnych odcinkach. Ale jeśli będą nawet na poziomie 50 – 60%, to i tak będą one odczuwalne dla gminy, biorąc pod uwagę, że rocznie rachunki dla gminy za energię zużytą do oświetlenia wynoszą ponad 300 tys. zł – mówi burmistrz Artur Pomianowski.
Jakie będą koszty tej inwestycji?
- Jesteśmy w trakcie przygotowywania dokumentacji. W tej chwili szacowany koszt to ponad 2 mln zł – mówi burmistrz.
W zmianach do Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kazimierz Dolny na lata 2019-2031 łączne nakłady na ten cel oszacowano na 2250 tys. zł.
- W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Lubelskiego przewidziano dofinansowanie na poziomie nawet 85%, czyli gmina poniesie koszty rzędu 15% - przekonuje burmistrz.
Główna księgowa deklarowała, że gmina może liczyć na półtora miliona dofinansowania przy wkładzie własnym 750 tys. zł.
- Jeżeli wniosek przejdzie, to inwestycja zostanie zrealizowana do końca 21 r. – mówi burmistrz. – Szanse mamy duże.
W gminie Kazimierz Dolny w większości ulic świeci się żółte światło uliczne. Białe, oszczędne – takie jak na Puławskiej czy Szkolnej – wciąż jest rzadkością. Jest szansa, by to zmienić. Radni zaopiniowali pomysł pozytywnie jednogłośnie.