Kazimierz Dolny przyciąga turystów z różnych zakątków Polski, ale i Europy. A co Miasteczko ma do zaoferowania swoim mieszkańcom? Szczególnie seniorom, którzy na brak wolnego czasu raczej nie narzekają i których z roku na rok przybywa? Są wernisaże, koncerty i warsztaty. Jednak nic ponadto. Dlatego też narodził się pomysł na utworzenie Kazimierskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
- Rok temu przy Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki działał Klub Seniora – mówi Mariusz Płoszaj Mazurek, dyrektor KOKPiT. – Była to jednak mała grupa i z czasem się rozpadła. Teraz jest realna szansa na to, by powstał Kazimierski Uniwersytet Trzeciego Wieku. Trzymam kciuki, by się udało.
W minionym tygodniu odbyło się już drugie spotkanie seniorów zainteresowanych powstaniem stowarzyszenia. Znalazły się także osoby chętne do współpracy.
- Zgłosiłam się do współpracy tylko dlatego, że w Warszawie zakładałam taki uniwersytet na Ochocie – mówi Grażyna Białkowska, która prowadziła spotkanie organizacyjne. – Byłam tam wiceprezesem, miałam seminaria i kilka lat w tych działaniach uczestniczyłam. Wiem także jak to funkcjonuje od strony prawnej, bo z wykształcenia jestem prawnikiem. Teraz od ośmiu lat mieszkam w Kazimierzu, więc działam tutaj.
O tym, że aktywizacja seniorów w Miasteczku jest potrzebna, świadczy chociażby fakt, że do tej pory chęć przynależenia do Uniwersytetu zgłosiło blisko pięćdziesiąt osób.
Na ostatnie spotkanie przygotowana została ankieta, dzięki której każdy uczestnik mógł wyrazić swoje oczekiwania względem stowarzyszenia.
- Ze względu na artystyczną duszę Kazimierza wprowadziliśmy dwa rodzaje zajęć – mówi Grażyna Białkowska. – Pierwsze są to zajęcia artystyczne: malarstwo, rzeźba, rysunek i historia sztuki, zaś drugie są bardziej ogólne: historia Kazimierza Dolnego, turystyka i wycieczki, gimnastyka i nornic walking, kosmetyka, języki obce oraz problemy prawne osób 50+.
Oprócz tego odbywać będą się także warsztaty. Jakie? Mogą dotyczyć m.in. kompozycji florystycznych, poruszania się w świecie Internetu, ale także domowego majsterkowania. Wszystko w zależności od potrzeb.
Pojawiły się już także pierwsze konkretne propozycje.
- Można spróbować reaktywować Kino za Rogiem, które przez jakiś czas działało w Ośrodku Kultury – mówi jedna z uczestniczek spotkania. – Gdyby było zainteresowanie bardziej ambitnym kinem, moglibyśmy stworzyć także klub dyskusyjny.
Następne spotkanie odbędzie się na przełomie stycznia i lutego i będzie to już zebranie założycielskie.
Uniwersytet Trzeciego Wieku w Kazimierzu?
Jak zachęcić seniorów do wychodzenia z domu czy rozwijania swoich pasji? Szczególnie w tak niewielkim mieście, jakim jest Kazimierz? Idealnym rozwiązaniem wydaje się Uniwersytet Trzeciego Wieku. Jednak czy w Miasteczku jest taka potrzeba i zainteresowanie tematem?