Kazimierska Góra Trzech Krzyży góruje dumnie nad Miasteczkiem zachwycając przyjezdnych i miejscowych pięknymi widokami. Miłośnicy Kazimierza wiedzą jednak, że to miejsce, gdzie trzy krzyże dominują w krajobrazie, nie jest jedyne w okolicy. Znają podobne w pobliskiej Parchatce i Janowcu. Niewielu jednak wie, że trzy krzyże stoją także na jednym ze wzgórz w oddalonym od Kazimierza o około 12 km Witoszynie. Widać je już z drogi asfaltowej – jeżeli jedziemy od strony Rzeczycy – to po lewej stronie – naprzeciw powstającego właśnie w Witoszynie aquaparku, który ma się stać wkrótce kolejną atrakcją gminy Kazimierz. Górę, na której stoją, nazywa się tu Golgotą, chociaż trudno tej nazwy szukać na mapie. Jest stosunkowo młoda.
- Ponad 30 lat tak się mówi lokalnie o tej górze – mówią miejscowi. – Kiedyś wiele osób tędy chodziło i ze względu na wysiłek, jaki trzeba włożyć w pokonanie tej góry, tak ją nazwali…
Na szczycie witoszyńskiej Golgoty, na którą prowadzi wspomniana droga – rzadko teraz uczęszczana przez mieszkańców, częściej przez auta terenowe, stąd wciąż dobrze widoczna – stoją trzy krzyże. Kto spodziewałby się tu monumentalnych konstrukcji znanych z Kazimierza, Parchatki czy Janowca, może poczuć się zawiedziony. Krzyże – zbite z prostych drągów o grubości nie większej niż ręka szczupłej dziewczyny – są niewiele wyższe od wzrostu przeciętnego człowieka. Skąd się tutaj wzięły? To kolejna zagadka.
- Krzyże to taki „miejscowy wymysł nocny” – twierdzą wtajemniczeni.
Brzmi to interesująco, chociaż niewiele wyjaśnia. Wiadomo jedynie, że obecne krzyże nie są pierwsze, które tu postawiono.
- Te krzyże, które stoją tu teraz, to są kolejne – twierdzi nasz informator. – Pierwsze były brzozowe.
Przed nimi zainstalowano niewielką ławeczkę. I trudno się dziwić, bo widok stąd rozpościera się naprawdę malowniczy. Przed nami ukazuje się dolina Potoku Witoszyńskiego w całej swej okazałości. Niedługo będzie stąd widok na aquapark. Czy wtedy będzie jeszcze piękniej?
Witoszyńska Golgota to dzisiaj miejsce wieczornych ognisk i spotkań miejscowej młodzieży. Nie słychać, by była miejscem kultu religijnego. W sumie jednak żadna z okolicznych trzykrzyskich gór – może za wyjątkiem Góry Trzech Krzyży w Kazimierzu, która jest celem corocznej miejskiej drogi krzyżowej – nie pełni takiej roli. To bardziej atrakcje turystyczne, piękne miejsca widokowe. Czy takie los czeka także witoszyńską Golgotę? W pełni na to zasługuje.
Trzy krzyże w Witoszynie
Góra Trzech Krzyży w Kazimierzu. Góra Trzech Krzyży w Parchatce. Trzy krzyże na skarpie przed janowieckim zamkiem. Któż ich nie zna? A kto zna trzykrzyską witoszyńską Golgotę?