Piekarnia, cukiernia i restauracja. Firmy Sarzyńskich chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Znana jest choćby z tego, że wypromowała kazimierskiego koguta, który stał się jej symbolem. Teraz podbija świat weselnymi tortami, które nie tylko pysznią się w oknie wystawowym firmy i na weselnych stołach w Kazimierzu, Lublinie czy Warszawie, ale zawędrowały nawet do prestiżowego czasopisma angielskiego „Wedding Cakes”.
- Nasze pomysły na dekoracje tortów weselnych ukazały się w 41 i 42 numerze „Wedding Cakes” – mówi Iga Sarzyńska autorka kazimierskich tortów w stylu angielskim. – Warto dodać, że jako pierwsza cukiernia w Polsce zostaliśmy wpisani na listę „World of talent” publikowaną w każdym numerze tego czasopisma.
A zaczęło się – jak to zwykle bywa – niepozornie – od tortu dla koleżanki. Potem były godziny spędzane nad lekturą książek i czasopism specjalistycznych, a także na kursach i szkoleniach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz – oczywiście – w pracowni. Aż zaczęły powstawać piękne, pastelowe, wysokie na kilka pięter torty, ozdobione kwiatami do złudzenia przypominającymi te żywe.
- Wykonanie takiego tortu jest bardzo pracochłonne. Niekiedy zaczynamy już tydzień wcześniej – oczywiście nie z samym pieczeniem, ale z przygotowaniem dekoracji – mówi Iga Sarzyńska. – Najpierw powstają figurki, koronki czy kwiaty. Wykonanie jednej cukrowej róży zajmuje około 40 minut, ale na piwonię trzeba już poświęcić nawet 3 godziny.
Jakie są aktualne trendy w dekoracjach tortów?
- Obecnie modne są połączenia bieli i czerni, u nas jeszcze kontrowersyjne, ale na Zachodzie jak najbardziej na topie – twierdzi Iga Sarzyńska. – Odeszły już w niepamięć róże żywe, zamiast nich pojawiają się kwiaty cukrowe tak wykonane, by wyglądały jak naturalne. Do tego ozdoby materiałowe – bardzo elegancko wyglądają na przykład połyskujące tasiemki przyklejane do tortu za pomocą lukru i oczywiście zdejmowane przed pokrojeniem. Kolorystyka tortów – głównie pastelowe, delikatne barwy – zależy tak naprawdę od oprawy ślubu. Każdy tort weselny projektuje się indywidualnie, tak by współgrał z suknią panny młodej, kwiatami jej bukietu, dekoracją sali.
Dekoracja tortu to cukrowe dzieło sztuki. Nie mniej ważne jest jednak to, co kryje się pod lukrową kołderką.
- Coraz częściej ludzie pytają o ciekawe smaki, oryginalne ich połączenia – mówi Iga Sarzyńska. – Wychodząc temu naprzeciw, opracowaliśmy w naszej pracowni nowe receptury i oferujemy torty o smaku migdałowo – miętowym, malinowo – kawowym czy kajmakowo – porzeczkowym. Często nasi klienci nie mogą się zdecydować na jeden smak tortu i zamawiają każde tortowe piętro o innym smaku.
Torty Igi Sarzyńskiej mogą być inspiracją dla wielu pań, bo bez tortu nie może się przecież obejść żadna większa uroczystość rodzinna. Na czym polega tajemnica dobrego tortu?
- Na pewno składniki muszą być najwyższej jakości – mówi Iga Sarzyńska. – Nie marmolada, ale na przykład sos, który zrobimy same ze świeżych malin. Tort musi być też wilgotny, czyli dobrze, ale nie przesadnie naponczowany, np. za pomocą spryskiwacza. Masa przygotowywana jest na bazie masła – nie margaryny – i zrobionego w domu budyniu. Nie używamy żadnych półproduktów typu woda z proszkiem. Jeżeli stosujemy barwniki – to zazwyczaj w żelu.
Jeżeli chcielibyśmy ozdobić nasze torty cukrowymi kwiatami - możemy się tego nauczyć - podczas warsztatów, które w swojej pracowni poprowadzi Iga Sarzyńska 11 marca w godzinach 12.00 - 14.00.
Torty weselne z cukierni Sarzyński w styczniu tego roku prezentowały się również na targach ślubnych w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie – największej imprezie tego typu w Polsce.
- Marzy mi się także udział w tortowym show w Londynie połączonym z wystawą i konkursem. Może uda mi się tam pokazać nasze torty za rok? – mówi Sarzyńska.
Zanim spełni się to marzenie, Iga Sarzyńska piecze i dekoruje piękne torty. Na łamach miesięcznika branżowego „Przegląd Piekarski i Cukierniczy” prowadzi też „Ciasteczkową szkółkę”, pokazując, jak upiec i ciekawie udekorować ciasteczka na różne okazje – Halloween, Boże Narodzenie, walentynki czy Wielkanoc. Jej wielkanocne czarno – białe piernicznowe pisanki - ciasteczka pokryte masą cukrową zobaczymy też niedługo w magazynie Kuchnia.
Fot. Marta Zgierska, Maciej Rukasz.
Z archiwum Pracowni Artystycznej
Sarzyński