Kotek, dla którego poszukujemy domu, uniknął śmierci w nurtach Chodelki, uratowany przez małego uczestnika spływu kajakowego.
- Przedwczoraj podczas spływu kajakowego Chodelką mój syn uratował kotka. Kociak jest śliczny, ma około 2 miesiące. Na razie mieszka u nas, w starym baraku, bo w domu (rodziców) mieszka pies, a jedno drugiemu zagraża. Serce mi pęka, gdy widzę, jak moje dzieci coraz bardziej się do kotki przywiązują, ale opcji zabrania jej do Holandii nie ma – napisała w mailu do redakcji Joanna Skwarek autorka promowanej rok temu w bibliotece miejskiej książki „Żona Lota jeszcze się zastanowi”.
Prosimy o pomoc w tej nieliterackiej sprawie. Kto może przygarnąć kocię? Prosimy o kontakt z redakcją: redakcja@kazimierzdolny.pl
Szukamy domu dla kociaka
Wakacje i opuszczone zwierzęta. Temat znany. Jednak coraz częściej los tych naszych braci mniejszych nie jest nam obcy.