Kazimierskie spichlerze. Źródła podają, że w czasach największej prosperity Miasteczka było ich – drewnianych i murowanych – około 60 (z czego murowanych było ok. 30). Ich powstanie w XVI w. związane było z prowadzonym tutaj w tym czasie na szeroką skalę handlem zbożem, gdzie Wisła pełniła rolę arterii komunikacyjnej. Usytuowano je wzdłuż Wisły na tzw. Gdańskim Przedmieściu (dziś ul. Puławska) i Krakowskim Przedmieściu (dziś ul. Krakowska).
Budynki pełniące funkcje magazynów zbożowych z czasem wraz z bogaceniem się ich właścicieli zaczęły przybierać ozdobne formy, niejednokrotnie wzorując swoje fasady na kazimierskiej Farze.
Potop szwedzki przerwał tę dobrą passę, dodatkowym utrudnieniem okazało się w poł. XVIII w. odsuwanie się Wisły od linii spichlerzy, do których ładunki musiano donosić ręcznie. Już w 1791 r. użytkowano jedynie 9 murowanych spichlerzy, pozostałych 16 było w ruinie.
Dziś w Kazimierzu istnieje 11 spichlerzy, z których żaden nie pełni swej pierwotnej funkcji. Są tu teraz hotele, campingi, muzea i… mieszkania.
Zapraszamy Państwa na wycieczkę szlakiem kazimierskich spichlerzy. Jeżeli wyruszymy z Rynku – przed nami około 4 – kilometrowy spacer. W drogę!
Wycieczkę możemy zacząć od Spichlerza pod Żurawiem przy dawnym Gdańskim Przedmieściu – dziś ul. Puławska.
Spichlerz – hotel „Pod Żurawiem” przy ul. Puławskiej 112 pochodzi z 2 poł. XVII w. Od XIX w. w ruinie, w którą z czasem wbudowano mieszkanie. Odbudowany w latach 1988 – 93 z przeznaczeniem na hotel wg projektu Tadeusza Augustynka.
Następny zachowany spichlerz wraz z kilkoma innymi znajduje się na terenie dawnego portu, który historycy lokalizują w u wylotu Norowego Dołu. Dnem wąwozu płynął strumień, który wpadał do łachy wiślanej, na której była założona śluza portowa. W ten sposób między łachą a nowym korytem Wisły powstała wrzecionowata wyspa – zwana Rafą lub Tamą, na której znajdowało się ustawione w kilku rzędach spore skupisko spichlerzy. Do dzisiejszych czasów zachowały się w tym miejscu tylko 5 spichlerzy: spichlerz – hotel Król Kazimierz, spichlerz Pielaka, spichlerz „Pod Wianuszkami”, Bliźniak i ruina spichlerza Nowakowskiego.
Spichlerz – hotel „Król Kazimierz” – przy ul. Puławskiej 70 pochodzi z 2 poł. XVII w., chociaż wg niektórych jest to jeden z najstarszych spichlerzy kazimierskich jeszcze z XVI w. Posiada późno manierystyczne szczyty dachowe wzorowane na kazimierskim kościele św. Anny. W XIX w. budynek przystosowano na potrzeby browaru. W czasie wojny uległ poważnym zniszczeniom. Odbudowano go w latach 1945 – 55 z przeznaczeniem na przetwórnię owoców, która funkcjonowała tu do lat 80 ubiegłego wieku. Już wtedy podnoszono kwestię zniekształcenia bryły budynku m.in. poprzez podwyższenie go o jedną kondygnację. W 2005 r. rozpoczęła się kolejna – także budząca spore kontrowersje – przebudowa wg projektu Tadeusza Michalaka. Bryła spichlerza została powiększona, dobudowano do niej również nowoczesne budynki hotelowe, które stanowią integralną całość z materią zabytkową. Dwa lata później hotel „Król Kazimierz” przywitał swoich pierwszych gości.
Spichlerz Pielaka przy ul. Puławskiej 66 znajduje się także na terenie dawnego portu – nad łachą, ale poza Wyspą Spichrzów. Miał tylko jedną komorę. Pochodzi z XVII w. W 1845 r. przebudowano go, przykrywając czterospadowym dachem. W latach 1906-1929 mieściła się tu garbarnia. II wojna światowa zniszczyła spichlerz tak, że dotąd znajduje się w ruinie zabezpieczony jedynie w 1956 r. po koronę murów przez architekta Karola Sicińskiego. Obecnie wykorzystywany jako zaplecze gospodarcze funkcjonującego tu campingu.
Spichlerz „Pod Wianuszkami” przy ul. Puławskiej 64. znajduje się na terenie dawnego portu Wyspie Spichrzów. Wybudowano go w latach 80-tych XVII w., ale już w następnym wieku uległ modernizacji. Budynek kryty dachem czterospadowym pierwotnie miał 3 komory. W latach 1906-1929 działała tu garbarnia Maurycego i Chaima Feuersteinów. Potem opuszczony, uszkodzony w czasie wojny, odbudowany został dopiero w latach 1978-86 przez Muzeum Nadwiślańskie wg projektu architekta H. Dąbrowskiego z przeznaczeniem na młodzieżowe schronisko turystyczne, które funkcjonuje tu do tej pory.
Spichlerz Nowakowskiego przy ul. Puławskiej 5 także usytuowano w XVII w. w dawnym porcie na Wyspie Spichrzów. Przypuszcza się jednak, że powstał znacznie wcześniej, jeszcze w 2 poł. XVI w. Miał dwie komory. Na przełomie XIX i XX wieku w zachowane mury wbudowano dwa mieszkania i pomieszczenie inwentarskie. Dziś od strony północnej widoczne są fragmenty tych murów z masywnymi przyporami. Jak jest w środku, możemy sprawdzić osobiście – gospodarze oferują tu pokoje dla letników.
Spichlerz „Bliźniak” przy ul. Puławskiej 46 znajduje się na terenie dawnego portu, poza Wyspą Spichrzów, szczytowo do łachy, nad którą go wystawiono. Pochodzi z 1 poł. XVII wieku, jednakże nie można wykluczyć, iż należy do grupy najwcześniejszych kazimierskich spichlerzy murowanych. Data 1792 znajdująca się na szczycie budynku to rok przebudowy spichlerza. Jego bryła wzorowana jest na średniowiecznych gdańskich magazynach zbożowych.
Nazwa spichlerza wiąże się z faktem, że wchodził on w skład dwóch bliźniaczo do siebie podobnych magazynów zbożowych, z których północny w XIX w. popadł w ruinę i dziś nie ma po nim śladu.
Dziś Bliźniak jest w remoncie. Jesienią przyszłego roku ma tu zostać otwarty hotel z restauracją i kawiarnią. Będzie również mozliwość wykupu apartamentów na własność.
Spichlerz Feuersteina (Krzysztofa Przybyły) przy ul. Puławskiej. 40 zbudowano przy trakcie pomiędzy śródmieściem a portem. Miał 2 komory, a od frontu dobudowano jednopiętrową loggię z podcieniami. Arkady na pięterku zostały zamurowane – wstawiono tam okienka, przystosowując zapewne w ten sposób pomieszczenie na potrzeby kantoru. Pochodzi z końca XVI w., ale sto lat później został przebudowany – dobudowano w nim drugie piętro, zniekształcając tym bryłę budynku, a także umieszczono bogato dekorowany późnorenesansowy szczyt wyodrębniony z korpusu gzymsem. Następna przebudowa miała miejsce w 1838 r. i wiązała się z przystosowaniem budynku na potrzeby garbarni. Dokonał jej kolejny właściciel spichlerza – Mejer Wulf Feuerstein – stąd jego obecna nazwa. Wojna oszczędziła spichlerz, ale wymagał on generalnego remontu. Do prac przystąpiono w 1948 r. Architekt Karol Siciński obniżył budynek o jedno piętro, przywracając mu pierwotną bryłę. Kolejny remont miał miejsce w 1984 r. wykonany przez nowego właściciela – Muzeum Nadwiślańskie. Dziesięć lat później (1993-1994) zrekonstruowano dekorację budynku. Początkowo planowano tu umieszczenie nowych ekspozycji stojącego obok Muzeum Przyrodniczego. Jednak z tego pomysłu zrezygnowano i spichlerz dotąd stoi pusty. Muzeum Nadwiślańskie planuje tu jednak uruchomienie manufaktury gobelinów artystycznych w oparciu o jedną z najbardziej znanych w Polsce tkalni, której część zostałaby przeniesiona do Kazimierza z warszawskich Łazienek. Jaka będzie przyszłość spichlerza Feuersteina, okaże się za 3 – 4 lata.
Spichlerz Ulanowskich (Mikołaja Przybyły) przy ul. Puławskiej 34 zbudowano przy trakcie pomiędzy śródmieściem a portem. Maił również 2 komory. Od frontu dobudowano dwupiętrową loggię z podcieniami i arkadami na piętrach, które z czasem również zabudowano, by ostatecznie podczas remontów przeprowadzanych w XX w. je odsłonić. Loggia pełniła trzy funkcje:
- komunikacyjną – łącząc dwoje drzwi prowadzące do oddzielnych komór spichlerza,
- punktu obserwacyjnego (drogi wodnej i załadunku towaru,
- kantoru transakcji, co ułatwiało późniejsze zamurowanie arkad, odsłoniętych na nowo podczas remontu w latach 1976 - 86.
Pochodzi z 1591 r, co odkryto podczas prac konserwatorskich w 1980 r. Oprócz daty wyeksponowano wtedy gmerk Przybyłów i monogram MP, będący swego rodzaju podpisem właściciela – Mikołaja Przybyły.
Podczas pierwszej wojny światowej został uszkodzony, co nie przeszkodziło jednak w umiejscowieniu w części tego budynku w 1929 r. garbarni. Działania kolejnej wojny również nie oszczędziły spichlerza. W latach 1946-49 przeszedł powierzchowny remont wg projektu architekta Karola Sicińskiego z przeznaczeniem na magazyn nawozów sztucznych Gminnej Spółdzielni. Na kapitalny remont przyszło jednak poczekać. Przeprowadził go w latach 1976-86 kolejny właściciel – Muzeum Nadwiślańskie, który umieścił w tym budynku Muzeum Przyrodnicze funkcjonujące tu do dzisiaj. Warto się tam wybrać, by obejrzeć nie tylko ekspozycję muzealną, ale również storczykową więźbę dachową na ostatniej kondygnacji. Obecnie elewacja muzeum prezentuje się wspaniale po kolejnym remoncie zakończonym w 2009 r.
Spichlerz przy ul. Tyszkiewicza 18 to niejako pierwszy znak, że za chwilę będzie można opuścić pojazd, którym zmierzamy do Kazimierza, bo do rynku już tylko dwa kroki.
Spichlerz usytuowano blisko śródmieścia, przy trakcie do portu, zwracając go kalenicą do brzegu Wisły. Początkowo miał 2 komory, w XVIII w. dobudowano dodatkowo komory boczne. Od południa posiadał piętrową loggię, dziś nieistniejącą. W 1918 r. w zachodnią komorę wbudowano nadal użytkowany lokal mieszkalny. Spichlerz zachowany jest w ruinie z jednym tylko północnym szczytem, zrekonstruowanym przez Muzeum Nadwiślańskie w latach 1982 – 84 w oparciu o projekt architekta Henryka Dąbrowskiego. Pod warstwą farby jest tu ukryta monumentalna dekoracja sgraffitowa, która czeka na konserwację i odsłonięcie.
Spichlerz Kobiałki – hotel PTTK przy ul. Krakowskiej 61 to ostatni w ciągu kazimierskich spichlerzy zachowanych w całości. Usytuowano go na dawnym Krakowskim Przedmieściu szczytem do Wisły. Dawniej wraz z innymi – co najmniej czterema – spichlerzami tworzył grupę magazynów zbożowych u tzw. przewozu janowieckiego. Miał dwie komory usytuowane na dwóch piętrach. Powstał w 1636 r., stąd dekoracja szczytu ma charakter manierystyczny. Przed budynkiem znajduje się szeroka loggia, która pełniła funkcję komunikacji i transportu zboża na pierwsze piętro. Wyżej zboże transportowano po drewnianych schodach. Spichlerz pozostawał w ruinie do połowy XIX w. W latach 1949 – 51 został adaptowany według projektu Karola Sicińskiego na wciąż tu działające schronisko turystyczne PTTK. Kolejny remont miał miejsce po pożarze z 1972 r. – w latach 1975 – 76 według projektu architekta B. Kulawczuka.
Spichlerz na końcu ul. Krakowskiej – kalenicowo do Wisły – znajduje się obecnie w ruinie. Pochodzi z 1 poł. XVII w. i należał do najmniejszych spichlerzy kazimierskich, chociaż miał dwie komory i dwie kondygnacje. Jeszcze niedawno w jego murach znajdowało się mieszkanie, które strawił pożar w 1976 r.
Spichlerze kazimierskie to wyjątkowy zespół zabytków. Uszeregowany wzdłuż Wisły na odcinku około 3 km składa się na charakterystyczny obraz Miasteczka, które dziś nie handluje już zbożem, a swoje magazyny zbożowe zdobione wraz z bogaceniem się swoich patrycjuszy na wzór kościołów, zmienił znakiem czasu na hotele i schroniska turystyczne.
Fotoreportaż Mateusza Stachyry