W porządku obrady XXVII sesji Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym można było znaleźć dwa punkty dotyczące zamiaru likwidacji szkół podstawowych w Dąbrówce i Rzeczycy. Właśnie, by poznać los tych szkół, na sesję przybyła bardzo liczna grupa mieszkańców gminy. Rozwiązanie tej kontrowersyjnej sprawy okazało się jednak pewnym zaskoczeniem.
Na samym początku obrad głos zabrał burmistrz Andrzej Pisula, który po podziękowaniu wszystkim osobom zaangażowanym w całą sprawę złożył wniosek o wycofanie z porządku obrad punktów dotyczących likwidacji szkół. Wniosek ten poparło 11 radnych. Nikt się nie sprzeciwił, a dwoje radnych wstrzymało się od głosu.
Mieszkańców mających wątpliwości, co oznacza dla szkół wycofanie tych punktów z obrad, uspokoił burmistrz.
- Żeby rozwiać wszelkie niedomówienia, to mogę powiedzieć, że nie będę wnioskował już z tymi uchwałami po raz drugi. Ja już więcej tych wniosków nie będę składał – zapewniał burmistrz.
Po tych słowach na sali rozległy się gromkie brawa. Szkoły w Dąbrówce i Rzeczycy nie zostaną zlikwidowane.