Kiermasz zorganizowano w formie wystawy. Oczy cieszą koronkowe i haftowane w motywy świąteczne obrusy i bieżniki, stroiki świąteczne o rozmaitych kształtach i wzorach. Z sufitu zwisają złote kule i bajecznie kolorowe pająki, a na okiennych parapetach pod ażurem firanek pysznią się miniaturowe choinki z traw i orzechów wykonane przez Małgorzatę Urban, specjalizującą się dotąd w wyrobie palm wielkanocnych. Okazuje się, że świąteczne stroiki niekoniecznie muszą zawierać gałązki iglaków, żeby kojarzyć się z Wigilią. Pani Małgorzata surowiec do swoich wyrobów produkuje sama, uprawiając wiele specjalnych gatunków traw i roślin, które stanowią podstawę jej palm i ozdób. Poza tym każdy spacer po polu czy lesie to okazja, żeby znaleźć coś – szyszki, żołędzie czy powykręcane fantazyjnie gałązki, co może urozmaicić jej wyroby, nadając im niepowtarzalny charakter.
Centralnym punktem wystawy – kiermaszu jest oczywiście choinka, której gałązki zdobią koronkowe aniołki czy dzwoneczki, ozdoby z papieru, słomy, a nawet z pachnącego latem i miodem wosku. Te woskowe gwiazdki, koniki i aniołki to niejako produkt uboczny pszczelarskiej działalności Romana Wolnego.
Otwarcie kiermaszu 2 grudnia stało się okazją do spotkania przy świątecznym stole kazimierskich twórców ludowych we własnym gronie, a także rozmów z gośćmi, którzy odwiedzili w tym czasie Kazimierski Ośrodek Kultury.