- Pełno w tych wierszach metafor, pięknych mocnych epitetów i odniesień do mitologii, co daje wrażenie głęboko przemyślanych strof i wielkiej wrażliwości dla otaczającej rzeczywistości. Autorka stosuje rym i rytm w swoich utworach, jednak nie da się przez nie przepłynąć na jednym oddechu. Z premedytacją podczas czytania wybija nas z rytmu, urywa rym, jak sądzę, nie z braku pomysłu, niemocy. Ona każe nam się zatrzymać, przystopować, zastanowić się nad każdym napisanym słowem. Odnaleźć swój sens w ukazanej nam rzeczywistości. Nasz osobisty, niczyj inny. Ciężko jest przejść obojętnie nad tak rzuconymi słowami – pisze o tomiku „Stop. To tylko wiersze” Patrycja Kobak na łamach bibliofilskiego portalu nakanapie.pl.
Ale to nie jedyny tomik w dorobku poetyckim urodzonej na Grodzieńszczyźnie w 1946 roku Marii Szafran. Radość pisania wypłynęła u niej z radości nauczania. Pracując w Wyszkowie z tak zwaną trudną młodzieżą, postanowiła zainteresować ją muzyką i poezją. To dla niej zaczęła pisać piosenki i wiersze. Potem jako Mariat odważyła się pokazać swoje poezje w Internecie, gdzie zyskała liczne grono czytelników. Wydała kilka tomików wierszy. Oprócz „Stop. To tylko wiersze” także „Ogień i woda”, „Życie jak pogoda – słońce i deszcz”, „Penicylina”, „Krzyku słów kilka” i powieść „Takie sobie życie”.
KOKPiT – Biblioteka Publiczna zaprasza 21 maja w środę na spotkanie autorskie z Marią Szafran. Początek o godzinie 10.00. Stop. To tylko poezja…