Spacerkiem na Górę Trzech Krzyży

Udostępnij ten artykuł

Kazimierska Góra Trzech Krzyży kojarzy się z biblijną Golgotą. Tu właśnie kończy się przedwielkanocne nabożeństwo drogi krzyżowej uliczkami Miasteczka. Kojarzy się też z epidemiami, jakie przeszłości nękały mieszkańców. To także miejsce refleksji. Co po sobie pozostawimy przyszłym pokoleniom? – zastanawia się w swoim fotoreportażu Maks Skrzeczkowski.

Kazimierską Górę Trzech Krzyży znają wszyscy miłośnicy Miasteczka. To stąd rozciąga się jeden z najpiękniejszych widoków na Kazimierz i Wisłę fotografowany często z trzema krzyżami na planie pierwszym właśnie.
Obecne krzyże postawiono w 2002 r., zastępując stare z 1972 r. Któż wie, ile razy je wymieniano? Przyjęto, że pierwsze powstały – jak głosi napis na krzyżu środkowym - na pamiątkę wielkiej zarazy, jaka nawiedziła miasto w 1705, a potem w 1708 roku.
- Wtedy to w okresie wojny północnej przez Polskę i oczywiście przez Kazimierz przechodziły wojska rosyjskiej, saskie, polskie i szwedzkie. Właśnie Szwedzi przynieśli wówczas epidemię cholery – czytamy w przewodniku Andrzeja Pawłowskiego Kazimierz Dolny nad Wisłą. Historia i współczesność”.
Jednak zarazy wielokrotnie nawiedzały Kazimierz i wcześniej. A nazwa Góra Krzyżowa pojawia się w księgach miejskich już w 1577r.
- Dlatego wiązanie tych krzyży z epidemią 1708 r. należy uznać za niesłuszne, a wprowadzone w 1930 r. napisy za fałszywe – dowodzi Kazimierz Parfianowicz w opracowaniu „Cmentarze Kazimierza Dolnego”. – Górze tej przypisuje się szczególną rolę w historii Kazimierza. Jedni uważają ją za dawne grodzisko, inni identyfikują ją z Wietrzną Górą i lokalizują na niej kaplicę i klasztor norbertanek. Wiadomość o istnieniu na szczycie mogilnego kurhanu i znalezieniu tam ludzkich kości w czasie ustawiania nowych krzyży w 1852 r. każe to miejsce wspomnieć przy omawianiu miejsc grzebalnych w Kazimierzu”.
Taka historia nie przeszkadza jednak turystom wesoło spędzać tu czas podczas odwiedzin w Kazimierzu. Zmienił się bowiem charakter tego miejsca. Onegdaj koncertowały tu nawet Dziady Kazimierskie!
W czasie Wielkiego Postu Góra staje się szczególnym miejscem na mapie Miasteczka. To tu kończy się najczęściej pokonywana przy blasku świec miejska droga krzyżowa z przejmującą sceną ukrzyżowania Pana Jezusa.
- Góra Trzech Krzyży. Miejsce refleksji. Z góry łatwiej spojrzeć z dystansem na swą codzienność...na życie w dolinie – pisze Maks Skrzeczkowski. - Na życie i śmierć. Co po sobie pozostawimy przyszłym pokoleniom?
Posłuchaj, jak o Górze Trzech Krzyży opowiada przewodnik turystyczny i nauczyciel historii Marcin Pisula

Data publikacji:

Autor:

Komentarze