Sobota to święto doktora nauk medycznych Stanisława Leszczyńskiego. Władze miasta uhonorowały go pośmiertnie tytułem Honorowego Obywatela Kazimierza Dolnego.
Stanisław Leszczyński związał się z Kazimierzem na ponad dwadzieścia lat życia.
- Kazimierzacy pamiętają go jako niestrudzonego lekarza niosącego pomoc bez względu na porę dnia i nocy – napisała we wniosku o nadanie tego tytułu przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury Fizycznej i Turystyki Ewa Wolna.
- Doktor Stanisław Leszczyński znany był z tego, ze nigdy nie ruszał się z domu bez walizeczki z podręcznymi lekami, bo ktoś może potrzebować natychmiastowej pomocy – wspomina Irena Siła – Nowicka w artykule „Tamte czasy” Brulionu Kazimierskiego z 2004 r. – Ileż to razy wzywany do chorego wychodził dyskretnie, bez ostentacji ze spotkań towarzyskich czy imienin po to, by jechać końmi do jakiejś odległej wsi – bez względu na pogodę czy porę roku. A trzeba też stwierdzić, ze mieszkańcy wsi właśnie w niedzielę i święta najchętniej wzywali lekarza…
Pracę kazimierskiego lekarza Stanisław Leszczyński rozpoczął w lipcu 1941 r. Praktykę prowadził jednak tylko trzy lata, bo we wrześniu 1944 r. został wcielony do V Brygady Saperów Wojska Polskiego.
Do Kazimierza wrócił dwa lata później i zorganizował tu od podstaw nowoczesną służbę zdrowia. Na ulicy Lubelskiej powstała przychodnia, gdzie w 1948 r. uruchomiono pierwszą na Lubelszczyźnie izbę porodową. W przychodni działała poradnia dziecięca, a latem nawet mały szpitalik dla niemowląt, co przyczyniło się radykalnie do zmniejszenia śmiertelności najmłodszych. W centrum zainteresowań doktora była walka z gruźlicą, która w tamtych czasach była plagą społeczną. Dlatego też w Kazimierzu otwarto poradnię przeciwgruźliczą i gabinet radiologiczny z aparatem RTG, a w szkołach prowadzona była akcja profilaktyczna ukierunkowana z jednej strony na przegląd stanu zdrowia uczniów, a z drugiej strony na edukowanie rodziców w zakresie higieny i zachowań prozdrowotnych.
W czasie pobytu w Kazimierzu Stanisław Leszczyński wyspecjalizował się w internie, ftyzjatrii i pediatrii. Cały czas prowadził tu systematyczną pracę naukową, publikując swoje badania w różnych czasopismach medycznych. W 1954 r. Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi w uznaniu dorobku badawczo – naukowego nadał mu tytuł Korespondenta Naukowego. Zwieńczeniem jego działalności naukowej było uzyskanie tytułu doktora nauk medycznych. Rozprawa doktorska „Nawracające bóle brzucha pochodzenia neurowegetatywnego u dzieci w wieku 3 – 14 lat” powstała pod kierunkiem wybitnego polskiego pediatry prof. Jana Bogdanowicza. Jej obrona w Wojskowej Akademii Medycznej miała miejsce już po wyjeździe Stanisława Leszczyńskiego z Kazimierza – w 1964 r.
Rodzina Leszczyńskich opuściła Kazimierz w 1962 r., co miało bezpośredni związek z kształceniem dorastających dzieci na uczelniach wyższych.
– Jednak doktor Leszczyński jeszcze przez niemal rok po przeprowadzce do Warszawy co tydzień na jeden dzień przyjeżdżał do Kazimierza leczyć swych pacjentów – piszą Waldemar Siemiński i Ewa Leszczyńska Pietrzyk w artykule „Wspomnienie o doktorze Leszczyńskim” w Brulionie Kazimierskim z 2015 r. – Gdy wrócił do Warszawy cały czas podkreślał, że tylko w Kazimierzu czuł się całkowicie spełniony, że był to najszczęśliwszy okres w jego życiu.
Właśnie dzisiaj w sobotę 23 września odbędzie się nadanie tytułu Honorowego Obywatela Kazimierza Dolnego dr Stanisławowi Leszczyńskiemu na ręce jego bliskich. Na tę uroczystość zapraszają Rada Miejska i Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza Dolnego oraz Lubelska Izba Lekarska.
Program uroczystości:
14:00 odsłonięcie tablicy pamiątkowej na budynku przychodni zdrowia ul. Lubelska 32 / 34
14:30 wręczenie medalu i dyplomu Honorowego Obywatela rodzinie dr Stanisława Leszczyńskiego KOKPiT ul. Lubelska 12
16:00 uroczysty koncert, w którym wystąpią: Ewa Leszczyńska – sopran, Maria Leszczyńska – wiolonczela, Katarzyna Drogosz – fortepian historyczny Fara.
Niedziela upłynie w Kazimierzu pod znakiem Zapory. Przy studni w Rynku – tej naprzeciwko kamienicy Kiffnera, przy której usadowiono brązowego psa Werniksa zostanie odsłonięty kamień upamiętniający akcję majora Dekutowskiego rozbicia posterunku MO w Kazimierzu mieszczącego się w 1945 r. właśnie w tej kamienicy.
Rozbicie posterunku MO w Kazimierzu było jedną z wielu podobnych akcji przeprowadzonych wiosną 1945 r. przez mjr Hieronima Dekutowskiego. Zapora z grupą około 40 żołnierzy 19 maja 1945 r. wjechał na Rynek posowieckim studebeckerem i zaatakował posterunek Milicji Obywatelskiej znajdujący się w Domu Kifnera, przy którym dzisiaj turyści tak chętnie fotografują się z pomnikiem wiernego psa Werniksa.
- Tyle lat po tamtych wydarzeniach trudno jest odtworzyć ich właściwy przebieg – mówi uczestnik akcji mjr Marian Pawełczak ps. Morwa. – W każdym razie zdobycie posterunku odbyło się przy bezpośrednim udziale Komendanta, który, zamocowanym na tyczce ładunkiem wybuchowym z angielskiego plastyku, zszokował ukrytych na piętrze budynku milicjantów, a w tym czasie sekcja minerów dokonała ataku na drzwi wejściowe, obrzucając je gamonami i wdzierając się do środka.
W trakcie tych działań zginęło 5 milicjantów i funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa oraz 2 oficerów i kilku żołnierzy sowieckich. Posterunek MO został rozbity.
- Był to powrót Dekutowskiego na Lubelszczyznę, gdzie zaczęło się ponowne konsolidowanie chłopaków w związku z faktem, że amnestia z 45 roku nic zupełnie nie dała – mówi Remigiusz Jeżewski – historyk i członek kazimierskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. – Dała tylko i wyłącznie to, że nowa władza przywieziona na sowieckich czołgach po prostu wyciągała tych chłopaków z lasu, żeby ich aresztować i wywozić na Syberię, w każdym razie – pozbawiać wolności. Dlatego Zapora z powrotem wziął ich pod swoje skrzydła. Ten rajd i kwestia rozbijania posterunków Milicji Obywatelskiej to początek konspiracji antysowieckiej na naszych ziemiach.
O upamiętnienie tych wydarzeń kazimierscy kombatanci starali się od dawna. Na niedzielnej uroczystości zabraknie m.in. orędownika tych działań Wiesława Jeżewskiego ps. Sław zmarłego rok temu prezesa kazimierskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Program uroczystości:
10:30 msza w Farze
11:30 odsłonięcie kamienia pamiątkowego na Rynku w Kazimierzu Dolnym