Początkowo miała być to kolumna z orłem zrywającym się do lotu. Dziś już wiadomo: orzeł będzie, ale forma pomnika będzie zupełnie inna: nowoczesna i wpisana w zabytkową tkankę miasta, a dokładniej: zamku.
- Chcieliśmy, by Kazimierski orzeł stulecia był inny niż wszystkie pozostałe – mówi autor projektu prof. Konrad Kucza Kuczyński. – Inspiracją dla mnie – chociaż bardzo daleką – stała się wizyta we włoskim mieście San Gimignano, gdzie na jednej z 8 zachowanych wież mieszkalnych stanęła rzeźba człowieka – nie wiadomo, czy to jest Ikar – symbolicznie stojącego na krawędzi.
Orzeł w Kazimierzu zostanie więc posadowiony także na krawędzi… południowej wieży zamku.
- Pomysł polega na tym, by usytuować orła na narożniku wieży zamkowej, ale orła na miarę XXI w. – mówi prof. Kucza Kuczyński. – Nie z brązu, nie z kamienia, bo takich są setki, ale wykonanego za pomocą nowych technologii. Po pierwsze musi być on lekki, by mocowanie technologiczne – nie na murach, a z tyłu – nie naruszało substancji zabytkowej zamku.
Orzeł ma mieć konstrukcję ażurową i ma być wykonany ze stali nierdzewnej.
- Stal nierdzewna będzie łapać światło, w słońcu więc będzie czasami połyskiwał, a wieczorem powinien być podświetlony – mówi projektant. – Zamek jest podświetlony, więc dodanie jednej smugi światła nie powinno być problemem.
Kazimierski orzeł ma być wierną kopią prawdziwego orła, a nie jego artystycznym wyobrażeniem.
- Powinien mieć rozpiętość skrzydeł 2,5 m – około 2 m szerokości ma okno, nad którym będzie posadowiony, to daje wyobrażenie o skali instalacji – mówi profesor Kucza Kuczyński. – On będzie w zasadzie punktem, broszką, bo ta ruina jest tak naprawdę ważniejsza, niż ten element, on powinien być jedynie jej zwieńczeniem…
Dopełnieniem instalacji z orłem będzie wykonana z kieleckiego piaskowca tablica z napisem „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie. Niepodległej – w stulecie 1918 – 2018 wdzięczni kazimierzanie. Kazimierz Dolny 2018”.
- Tablica będzie usytuowana na osi tak jak na prezentacji. W przedłużeniu jej osi powinien czytać się orzeł – mówił Kucza Kuczyński.
Tablica jest już gotowa. Została zaprezentowana na terenie cmentarza tuż po uroczystej mszy świętej z udziałem chóru męsko – chłopięcego Pueri Cantores Lublinienses pod kierownictwem ks. Attili Hontiego, któremu na organach towarzyszyła Małgorzata Skwarzyńska.
Po prezentacji wykład „Kazimierskie drogi do niepodległości” wygłosił historyk sztuki i miłośnik Kazimierza Dolnego Kazimierz Parfianowicz.
Dokumentacja filmowa na facebooku:
Koncert chóru Pueri Cantores Lublinienses
Prezentacja założeń instalacji "Niepodległej – w stulecie 1918 – 2018 wdzięczni kazimierzanie"
Wykład Kazimierza Parfianowicza „Kazimierskie drogi do niepodległości”