Już pierwsza sesja inaugurująca pracę nowej Rady Miejskiej rozpoczęła się dużo wcześniej niż zwykle. Termin ten jednak, z godziną włącznie, określony został przez Komisarza Wyborczego w Lublinie. Wydawało się, że kolejne sesje odbywać się będą jak dotychczas, czyli po południu. Najbliższą sesję jednak przewodniczący Rady Mirosław Opoka zwołał 5 grudnia na godzinę 10.00.
- To jest termin pilotażowy – mówi przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Opoka – zobaczymy, jak to będzie. Teraz jest końcówka roku, mamy sporo spraw do omówienia, w urzędzie jest sporo spraw do załatwienia, chcemy więc to zrobić w ciągu dnia. Na pewno po Nowym Roku dopasujemy się z radnymi, z mieszkańcami i będziemy pracować trochę inaczej. Tak jak będą chcieli mieszkańcy.
Mieszkańcy już podchodzą do tego pomysłu z dystansem.
- Mieszkańcy powinni mieć możliwość uczestniczenia w sesji. Dlatego też jest to niedopuszczalne, aby sesje odbywały się w godzinach pracy – skomentowała decyzję o przedpołudniowym terminie rozpoczęcia sesji Romana Rupiewicz przewodnicząca Samorządu Mieszkańców. – Postulujemy, aby ustalić stały dzień obrad sesji i stałą godzinę, najlepiej 16.00. To umożliwi nam wszystkim czynne uczestniczenie w sesjach.
W Kazimierzu długo trwała batalia o przeniesienie obrad Rady Miejskiej na godziny popołudniowe, by umożliwić uczestniczenie w pracach radnych mieszkańcom. Fakt, że niewielu z nich z tego prawa korzysta, nie powinien tego przekreślać. Mieszkańcy powinni mieć nadal możliwość obecności na sesji.
Najbliższa sesja już 5 grudnia o godzinie 10.00 w sali Gminnego Zespołu Szkół przy Szkolnej. Powołane zostaną na niej komisje Rady Miejskiej, w tym Komisja Rewizyjna oraz Komisja Skarg, Wniosków i Petycji. Określone zostanie także miesięczne wynagrodzenie burmistrza.
Sesje Rady będą rano?
Rada Miejska w Kazimierzu Dolnym spotyka się od początku nowej VIII kadencji w godzinach przedpołudniowych. Co na to mieszkańcy?