Spektakl Mariusza Marczyka „Rachel czy Pepka? – czyli geszefty, szmoncesy i kłopoty Singera” oparty jest na motywach opowiadania Romana Brandstaettera „Ja jestem Żyd z Wesela” powstałego na podstawie prawdziwej historii. Dla głównego bohatera Hirsza Singera fakt znalezienia się na kartach polskiego dramatu narodowego okazuje się nie być powodem do dumy i rujnuje mu życie.
- Gdyby oni wszyscy razem zaskarżyli Wyspiańskiego do sądu, toby sprawę wygrali. Na pewno by wygrali – twierdził dr Waschutz, adwokat Żyda z "Wesela", który opowiedział Brandstaetterowi tę niezwykłą historię w jerozolimskiej kawiarni latem 1944 r.
Kłopoty Singera w spektaklu przedstawione są jednak w sposób zabawny. Nie brak tu piosenek i tańców żydowskich. 90 minut spędzonych w towarzystwie Singera, jego córki Pepki oraz adwokata Waschutza będzie dla widzów źródłem teatralnej satysfakcji i świetnej zabawy.
Występują: Lidia Marczyk, Mariusz Marczyk i Jerzy Miedzińscy – aktorzy Sceny Rode.
Kiedy: 16 września godz 18:00
Gdzie: Dom Gościnny ,,Beitenu''
ul. Lubelska 4
Bilety 30zł/os
Rezerwacje telefoniczne 692 578 677
Rachel czy Pepka? - czyli geszefty, szmoncesy i kłopoty Singera
Synagoga zaprasza na spektakl Sceny Rode „Rachel czy Pepka? – czyli geszefty, szmoncesy i kłopoty Singera”. To doskonałe uzupełnienie lektury „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, pod znakiem którego upływa tegoroczne Narodowe Czytanie.