Przeszłość przyszłości znaczy pamięć i tożsamość

Udostępnij ten artykuł

We wtorek 17 października br. w obecności przedstawicieli władz samorządowych Kazimierza, mieszkańców Parchatki i Zbędowic oraz młodzieży okolicznych szkół dokonano poświęcenia postawionych na nowo w Parchatce trzech krzyży księżnej Izabeli.

Trzy krzyże ufundowane w XIX w. przez księżną Czartoryską dla uczczenia pamięci swojej nieodżałowanej wychowanki Zofii z Matuszewiczów hrabiny Kickiej i jej maleńkich córeczek wróciły po latach na swoje miejsce na górze parchackiej dzięki inicjatywie lokalnych miłośników kazimierskiej ziemi.

 

Uroczystość poświecenia krzyży, z których środkowy swoją symboliką nieprzypadkowo nawiązuje do papieskiego pastorału, miała miejsce we wtorkowe południe na parchackim wzgórzu, wpisując się tym samym w kalendarz obchodów Tygodnia Papieskiego w Kazimierzu. Andrzej Pawłowski, inicjator rewitalizacji Góry Trzech Krzyży w Parchatce, zwrócił uwagę, że postawienie krzyży zbiega się w czasie z wycięciem topolowej alei księżnej Izabeli, wiodącej właśnie do Parchatki – ulubionego miejsca wycieczkowego księstwa Czartoryskich, a także z publikacją papieską „Pamięć i tożsamość”, która koresponduje z przesłaniem utrwalonym na puławskiej Świątyni Sybilli „Przeszłość – przyszłości”.

 

Uroczystość uświetniła krótka część artystyczna w wykonaniu młodzieży z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu i zespołu „Kazimierz”. W ten sposób mlodzież przypomniała historię parchackich krzyży i sylwetkę Zofii Kickiej.

Gościem honorowym uroczystości poświęcenia, dokonanej przez księdza dziekana Tomasza Lewniewskiego w obecności księdza kanonika, był pan Tadeusz Wojdaszka, który podarował ziemię pod instalację.

 

Zofia z Matuszewiczów Kicka urodziła się w Sieniawie 21 grudnia 1796 r. Jej ojcem był Tadeusz Matuszewicz, minister skarbu i poseł na Sejm Czteroletni, matką – Felicja z Przebendowskich primo voto Dembińska, spokrewniona z Czartoryskimi. Po jej śmierci – od roku 1799 – mała Zosia wychowywała się w Sieniawie pod opieką księżnej Izabeli Czartoryskiej, następnie przeniosła się wraz z księżną do Puław. Pod troskliwą opieką księżnej Czartoryskiej Zofia otrzymała bardzo staranne wychowanie. Lekcje rysunku pobierała u Józefa Rychtera, czego owocem są między innymi dwa obrazy w kościele włostowickim: „Pan Jezus” i „Matka Boska Karmiąca”. W swoim pamiętniku, prowadzonym w latach 1812 – 1819 utrwaliła wiele realiów z dworu sieniawskiego i puławskiego. Także historię własnej miłości do Adama Jerzego Czartoryskiego.

 

 

Plany małżeńskie nie doszły jednak do skutku z powodu różnic majątkowych narzeczonych. Zofię wkrótce wydano za mąż za oficera wojska polskiego Ludwika Kickiego i młodzi przenieśli się do jednego z majątków Tadeusza Matuszewicza – do Krześlina. W ciągu trzyletniego związku z Ludwikiem Kickim Zofia urodziła dwoje dzieci - pierwsze zmarło kilka miesięcy po urodzeniu, a podczas następnego porodu zmarła sama Zofia - 5 grudnia 1822 r. w Warszawie, mając zaledwie 26 lat. Z tymi wydarzeniami związana jest właśnie liczba parchackich krzyży wystawionych przez Izabelę Czartoryską dla uczczenia pamięci Zofii i jej dzieci.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze