Podczas I Pleneru Plastycznego im. Tadeusza Pruszkowskiego, który odbywał się w Domu Kuncewiczów oddziale Muzeum Nadwiślańskim pod koniec września, studenci Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie skupili się głównie na technice rysunku. Przyjrzeli się też bliżej wystawom w Kamienicy Celejowskiej i Gmachu Głównym Muzeum Nadwiślańskiego, a także samej pracy muzealników. Efektem tych kilku dni są rysunki i szkice, które do końca sezonu możemy oglądać w przestrzeni Kuncewiczówki.
- Czy Kuncewiczówka może zainspirować? Jak najbardziej – mówi Aleksandra Ratyńska. – Jest to miejsce bardzo otwarte nie tylko dla artystów, ale dla wszystkich. Jest to dom, który cały czas żyje. Tu nie czuje się, że jest się w muzeum, w zamkniętych ramach, gdzie niczego nie dotykamy. Tu przechodzimy z pomieszczenia do pomieszczenia, jakbyśmy zwiedzali czyjś dom, kiedy ktoś chce się pochwalić swoim mieszkaniem.
Nic więc dziwnego, że prace poplenerowe prezentują przede wszystkim Kuncewiczówkę. Chociaż nie tylko. Wynikiem pleneru był także … projekt ekslibrisu Domu Kuncewiczów.
- Te kilka dni pozwoliły wchłonąć atmosferę tego miejsca i klimat Kazimierza. Mam nadzieję, że pobyt tutaj był ogromną inspiracją dla studentów i będą oni kontynuować prace z Kazimierza w pracowni. Mam nadzieję, że wkrótce też powstanie ostateczna wersja ekslibrisu muzeum – mówi dr Agnieszka Zawadzka. – Bardzo bym chciała, żeby takie spotkania odbywały się cyklicznie. Mam nadzieję, że po remoncie muzeum będzie to możliwe.
Prace poplenerowe oglądać można w Kuncewiczówce codziennie w godzinach 10.00 – 17.00. Bilet wstępu: 6 zł normalny, 4 zł ulgowy, 15 zł rodzinny.