W obecności posła na sejm Krzysztofa Szulowskiego oraz wicestarosty puławskiego Michała Godlińskiego na tle targu w Kazimierzu pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. turystyki Mariusz Wicik zaprezentował sylwetki kandydatów do władz samorządowych. To Małgorzata Tarłowska kandydatka na urząd wójta w Janowcu, Marek Kubiś – kandydat na urząd burmistrza w Kazimierzu, Tadeusz Kocoń – kandydat do sejmiku województwa lubelskiego i Mariusz Wicik – lider PiS w okręgu nr 5 (Kazimierz Dolny – Nałęczów – Wąwolnica).
- To będzie silna drużyna – mówił poseł Krzysztof Szulowski. – Siłą tej drużyny będzie współpraca. Liczę na owocną współpracę, budowanie nowych więzi, podejmowanie wspólnych przedsięwzięć przez przedstawionych tutaj kandydatów.
Prezentując swoje plany jako przyszłego radnego sejmiku województwa lubelskiego Tadeusz Kocoń – obecny wiceprezydent Puław – stawia na budowę mostu, który połączy Kazimierz i Janowiec i ułatwi dojazd do Miasteczka.
- Most to hasło, chodzi o to, by skomunikować Kazimierz i Janowiec z drogą krajową, wojewódzką – mówił Tadeusz Kocoń. – Owszem 20 % trzeba będzie dołożyć, ale 80 % wyłoży rząd. To wielka szansa, która się nie powtórzy przez kolejne sto lat czy dwieście.
Skąd wziąć środki na wkład własny a potem na utrzymanie mostu, który nie pozostanie bez wpływu na krajobraz Małopolskiego Przełomu Wisły w Kazimierzu, tego kandydat nie powiedział.
Mariusz Wicik pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. turystyki idzie do rady powiatu puławskiego pod hasłem rozwoju turystyki i infrastruktury drogowej.
- Staram się, by hasło rozwoju turystyki było hasłem prawdziwym, a nie tylko teoretycznym – mówił Mariusz Wicik, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego, według których województwo lubelskie pod względem rozwoju turystyki jest na przedostatnim miejscu.
Kandydaci na fotel zarówno wójta Janowca jak i burmistrza Kazimierza to nauczyciele. Marek Kubiś uczy matematyki w jednej ze szkół gminy Kazimierz.
- Myślę, że „dobra zmiana” powinna zejść na niższy szczebel, czyli na szczebel samorządu – mówił Marek Kubiś i wyliczał sprawy, którymi chciałby się zająć jako przyszły burmistrz Kazimierza Dolnego. - Myślę, że bardzo ważną rzeczą w Kazimierzu będzie prowadzenie odpowiedniej polityki prorodzinnej, proekologicznej, prosenioralnej – mówił Marek Kubiś. – Chciałbym utrzymać obecna sieć szkół, do których owszem trzeba dopłacać, ale dobra dziecka trudno przeliczać na pieniądze.
Jako kandydat na burmistrza Miasteczka chce postawić na rozwój infrastruktury przede wszystkim drogowej i kanalizacyjnej, a także na rozwój turystyki i na pozyskiwanie funduszy na inwestycje ze źródeł centralnych, wojewódzkich i powiatowych.
Marek Kubiś jest jedną z na razie czterech ujawnionych osób, które w tym roku kandydować będą na fotel burmistrza Kazimierza Dolnego. Oprócz niego to obecny burmistrz Kazimierza Andrzej Pisula, radny z Parchatki Adam Gębal i były zastępca burmistrza Kazimierza Krzysztof Wawer. Czy ktoś jeszcze? Tego dowiemy się ostatecznie w połowie września.